F-Squared działa w Warszawie

Na początku kwietnia agencja badawcza F-Squared Market Research + Consulting otworzyła biuro w Warszawie. Jeden z jej założycieli, Michael Fodor...

Na początku kwietnia agencja badawcza F-Squared Market Research + Consulting otworzyła biuro w Warszawie. Jeden z jej założycieli, Michael Fodor był dyrektorem Macro, agencji badawczej, która nagle wycofała się z naszego rynku.

Sprawa zamknięcia Macro wywołała spore zamieszanie na rynku badawczym. Pojawiły się oskarżenia, kierowane m.in. pod adresem Fodora, obwiniające go o doprowadzenie do trudnej sytuacji Macro w Polsce i w Rosji. Jedno z takich oskarżeń padło z ust Franka Chipmana, który również pracował w Macro. Chipman także założył nową firmę badawczą, Consumers Research International (pisaliśmy o tym w 7 numerze "MMP").

Fodor nie ukrywał zdziwienia, że jego osoba jest łączona ze sprawą zamknięcia Macro. Rzeczywiście, pracował w tej firmie i to na wysokich, kierowniczych stanowiskach, ale odszedł ponad dwa lata temu. Po pięciu latach pracy dla Macro na rynku amerykańskim, w 1992 roku objął stanowisko managing directora w Warszawie. Zajmował je do roku 1994, kiedy to awansował na dyrektora regionu Europy Środkowej i Wschodniej. Obroty Macro w Polsce w 1994 roku wyniosły - jak podaje Fodor - 2,3 mln USD i był to jeden z lepszych okresów dla firmy. Później, jako dyrektor całego regionu, nie zajmował się już bezpośrednio zarządzaniem w Polsce, pozyskiwaniem nowych klientów i współpracą ze stałymi partnerami. Odpowiadał głównie za otwieranie nowych biur na Węgrzech, w Czechach i Rosji. W 1996 roku Macro zdecydowało się ostatecznie wysłać go do Rosji, powierzając mu stanowisko szefa tamtejszego oddziału. Jednakże Fodor, po rozpoznaniu bardzo obiecującego wtedy rynku, razem z innym pracownikiem Macro - Shane Farrell - postanowił założyć własną, niezależną firmę badawczą.

Fodor mówi, że jego plany prowadzenia niezależnej firmy nie miały nic wspólnego z sytuacją Macro. Podkreśla, że gdy odchodził, nikt jeszcze nie przewidywał trudności rosyjskiej gospodarki, a także zamknięcia Macro. Nie spotkał również w Macro Franka Chipmana, który trafił do Moskwy z USA, gdy Fodor razem z Farrell prowadzili już odrębną, własną firmę.

Wbrew trudnościom

Rosyjski kryzys dotknął również F-Squared, ale firma wyszła z tej próby obronną ręką. Obecnie jej obroty w Rosji są na poziomie 80 proc. tych sprzed kryzysu. Fodor mówi, że razem z partnerem mieli dużo szczęścia. Mniejsze i średnie agencje badawcze bankrutowały, im udało się przetrwać. Zwolnili tylko dwóch pracowników spośród 50 zatrudnionych. Udało im się dzięki renomie, jaką ich firma zdobyła w krótkim czasie. Zaczynali od jednego biura w Moskwie i 10 pracowników. Filozofią firmy jest taka współpraca z klientem, która nie tylko polega na realizacji zlecenia, ale dodaje jakąś wartość do jego projektu. Firma F-Squared kładła nacisk na jakość, a nie na ilość. Dlatego nieliczni klienci, którzy w ogóle robili jakieś badania w najtrudniejszym okresie w Rosji, przychodzili do F-Squared. W tym roku plany firmy zakładają obroty w wysokości 5 mln USD na wszystkich rynkach.

F-Squared jest obecna w kilku krajach regionu bądź realizując międzynarodowe projekty z wykorzystaniem miejscowych agencji badawczych jako podwykonawców, bądź zakładając własne jednostki. Obecnie ma już pięć biur: dwa w Moskwie, po jednym w Sankt Petersburgu, Warszawie i Kazachstanie. Planuje otworzyć kolejne.

Skąd ta niechęć?

Firma zajmuje się wyłącznie badaniami ad hoc na indywidualne zlecenia. Nie zbiera i nie sprzedaje danych z własnej inicjatywy. Nie robi też żadnych badań mediowych i syndykatowych, nie ma paneli ani omnibusów. Jest nastawiona na rozwiązywanie konkretnego problemu, z którym przychodzą klienci, przy użyciu odpowiedniej metody badawczej. Jej klientami w 85 proc. są producenci FMCG. Ma specjalną sekcję Med Facts pracującą dla firm farmaceutycznych, zarówno dla produktów OTC, jak i na receptę (10 proc. przychodów). Pięć proc. przychodów pochodzi z projektów business--to-business. W całym regionie pracuje dla 109 firm, wśród nich są prawie wszystkie międzynarodowe koncerny. Największy projekt realizowany dla jednego klienta dał 8 proc. przychodów. Wykonuje również testy reklam dla większości sieciowych agencji reklamowych. Jednak największe doświadczenie ma przy wprowadzaniu nowych produktów na rynek. Badania ilościowe to 60 proc. biznesu. To właśnie niezadowolenie z jakości prac terenowych wykonywanych przez podwykonawców w Polsce skłoniło ostatecznie Fodora i jego partnera do otwarcia biura w Warszawie. Zatrudnia ono w sumie 8 pracowników etatowych, ma 16 koordynatorów terenowych, którzy dysponują około 500 ankieterami. Największe badanie ilościowe, jakie F-Squared zrobiła dotychczas w Polsce miało próbę 1 tys. respondentów.

Macro wycofało się z Polski zapewne dlatego, że opuszczało cały region. Mike Errecart, prezydent Macro International, jako główne powody takiej decyzji podał kryzys w Rosji i przejście personelu węgierskiego oddziału do Millward Brown. Skąd więc oskarżenia Chipmana? Ich powodem może być przejście kluczowych pracowników z CRI do F-Squared.

Jakub Stępień

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.