Budujemy mosty dla branded entertainment

- Fragmentacja rynku mediowego, połączona z ogromną konkurencją ze strony internetu doprowadzą do sytuacji, w której nadawcy/wydawcy są coraz bardziej otwarci na współpracę z markami - konferencji DISCOP Istanbul pisze Olgierd Cygan, CEO Digital One.

Od dłuższego czasu staramy się w Digital One być na bieżąco z trendami dotyczącymi tworzenia innowacyjnych treści audio-wideo. Jesteśmy współorganizatorem międzynarodowego wydarzenia Filmteractive, które odbywa się w Łódzkiej Szkole Filmowej i od czterech lat edukuje w zakresie możliwości, jakie niesie łączenie filmu z obszarem digital. Staramy się także uczestniczyć w kluczowych europejskich eventach, które zajmują się tematyką tworzenia treści rozrywkowych. Dlatego kiedy zostaliśmy zaproszeni do udziału w konferencji DISCOP, która odbywa się w Stambule w Turcji, nie wahaliśmy się ani chwili. Z kilku powodów.

Po pierwsze, interesujące było dla nas zobaczyć, jak wygląda rynek treści osadzony w odmiennej od naszej kulturze. Po drugie, chcieliśmy zobaczyć, jakie są możliwości biznesowe współpracy z obszarem azjatyckim. Warto też wiedzieć, jeśli mówimy o branżowej imprezie w Stambule, że nie jest to miejsce przypadkowe. Turcja ma ambicję zostać swego rodzaju hubem kontentowym na styku Europy i Azji, co nie jest wcale pomysłem nierealnym, na przykład gdy się weźmie pod uwagę to, że jest ona w ścisłej czołówce największych rynków na świecie, jeśli chodzi o produkcję telewizyjną.

DISCOP Istanbul można krótko podsumować jako canneńskie MIPTV w miniaturze. Impreza branżowa z targami i stoiskami. Podstawowa różnica polega na tym, że wystawiają się tam przede wszystkim firmy z rejonu Azji i Afryki.

Istotna jest jednak inna rzecz. Kiedy wylatywałem do Stambułu, mój znajomy, menedżer z wieloletnim doświadczeniem w digitalu i reklamie, powiedział mi istotną rzecz - kontent jest superważny, ale jego wytworzenie robi się coraz bardziej kosztowne, a jednocześnie ciężko jest ocenić skuteczność tego typu działań (z zakresu kontent marketingu). To, co powiedział, miałem w głowie praktycznie przez cały pobyt w Turcji. Ale chyba nie tylko on myślał w ten sposób. Było widać, że także większość uczestników DICOP myślała o tym, jak przetransferować formaty i projekty z Europy do Azji i w drugą stronę - z Azji do Europy. Oczywiście po drodze czeka na pionierów wiele przeszkód, jednak wygrana jest kusząca. Azja (i Afryka) to gigantyczny, rozwijający się rynek, na którym jak grzyby po deszczu powstają nowe kanały telewizyjne, rozwija się internet (w samej Turcji penetracja internetu jest na poziomie 50 proc., co daje, lekko licząc, ok. 35 mln internautów poszukujących codziennie rozrywki). To samo w głowach mieli przedstawiciele wielkich koncernów medialnych, którzy przyjechali, aby zainteresować swoją ofertą lokalnych odbiorców.

Wracając do pierwotnej myśli mojego znajomego, stwierdzam, że element, który jest wspólny dla Europy i Azji, to właśnie poszukiwanie nowych źródeł finansowania rozrywki. Fragmentacja rynku mediowego, połączona z ogromną konkurencją ze strony internetu doprowadzą do sytuacji, w której nadawcy/wydawcy są coraz bardziej otwarci na współpracę z markami. Te z kolei dojrzewają i w coraz bardziej przemyślany sposób podchodzą do tematu. Oczywiście "zwykły” product placement nadal jest główną formą zaistnienia brandów w treściach rozrywkowych, ale coraz częściej firmy eksperymentują z branded entertainment, gdzie marka dużo bardziej subtelnie i w zdecydowanie bardziej przemyślany sposób funkcjonuje w treściach. Takie podejście daje duże korzyści obydwu stronom - media pozyskują partnerów finansujących treści, a marki współtworzą projekty, które dużo bardziej angażują odbiorców.

I to właśnie obszarowi branded entertainment był poświęcony cały dzień trzeci DISCOP, w którym miałem przyjemność brać udział jako panelista. Starałem się przedstawić perspektywę "gracza digitalowego", który widzi korzyści płynące z szerokiego myślenia o tworzonych treściach. Szerokiego, czyli takiego, które od samego początku zakłada przemyślaną koordynację działań pomiędzy telewizją i digitalem, co finalnie przekłada się na zasięg, zaangażowanie i obniżenie kosztów.

Ostatnim elementem pobytu na DISCOP było zawiązanie nowej organizacji branżowej - BEEMAA - której Digital One zostało członkiem założycielem. BEEMAA, jako organizacja grupująca profesjonalistów związanych z branżą entertainment marketingu, ”budująca most” pomiędzy Europą, Bliskim Wschodem, Afryką Północną i Azją, ma przede wszystkim umożliwiać rozwój kontaktów pomiędzy firmami funkcjonującymi w obszarze branded entertainment na rynkach Europy, Azji i Afryki. Nawiązane w ten sposób kontakty mają przenieść się docelowo na obszar wymiany doświadczeń oraz realizacji wspólnych projektów, jak i - oczywiście - biznesowej współpracy.

Maciej Florek 2392 Artykuły

Czujnym okiem przygląda się domom mediowym, agencjom interaktywnym i producentom OTC. Odtajnia najbardziej ukryte przetargi. Jego pasją jest kolej i wszystko co z nią związane.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.