Sfinks ma apetyt na Piwiarnie Warki

Grupa Żywiec się zgadza, ale stawia twarde warunki.

Sfinks Polska, zarządzająca sieciami restauracji Sphinx, Chłopskie Jadło i WOOK, rozmawia z Grupą Żywiec w sprawie przejęcia 67 Piwiarni Warki i współpracy w ramach rozwoju tego konceptu.

Grupa Żywiec po części wyraża zgodę, ale stawia twarde warunki. Zaproponowała spółce Sfinks, aby ta za 12 mln zł stała się właścicielem sieci franczyzowej Piwiarnia Warki, ale Grupa Żywiec pozostałaby wyłącznym partnerem piwnym zrzeszonych w niej lokali.

Sfinks ma teraz 30 dni na podjęcie ostatecznej decyzji. Propozycja Grupy Żywiec oznacza, że poza piwami produkowanymi bądź dystrybuowanymi przez tę firmę (m.in. Żywiec, Heineken, Warka, Tatra), Sfinks nie mógłby sprzedawać w Piwiarniach żadnych innych marek. Oferta obejmuje także zawarcie 20-letniej umowy o współpracy.

W przypadku przyjęcia oferty przez Sfinks, przeniesienie praw będzie dodatkowo uzależnione od stanowiska UOKiK.

- Zgodnie z założeniami naszej strategii chcemy zbudować komplementarny portfel marek gastronomicznych, by zaspokajać różnorodne potrzeby klientów. To oznacza, że będziemy się nie tylko rozwijać w ramach dobrze nam znanych konceptów, ale też wchodzić w nowe segmenty rynku. Piwiarnie Warki to atrakcyjna sieć i znana marka, która bardzo dobrze wpisuje się w portfolio. Jej pozyskanie może przyczynić się do synergii z naszymi sieciami ­­– uważa Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska.

Piwiarnia Warki to sieć 67 pubów, które wystrojem nawiązują do klasycznych pubów angielskich i irlandzkich.

- Mamy świadomość, że dalszy rozwój sieci na konkurencyjnym rynku gastronomii wymaga unikalnych kompetencji, doświadczenia i niezbędnej infrastruktury - mówi Guillaume Duverdier, prezes zarządu Grupy Żywiec. - Postanowiliśmy nawiązać współpracę ze Sfinksem, ponieważ wierzymy, że jest to właściwy partner, który umożliwi sieci Piwiarni Warki rozwinięcie jej potencjału. Grupa Żywiec będzie mogła skupić się na swojej kluczowej kompetencji, czyli warzeniu piwa i pozostanie wyłącznym partnerem piwnym Piwiarni – dodaje. 

Sfinks natomiast szuka nowych możliwości rozwoju, ponieważ ostatnio notowane przez firmę wyniki, nie są najlepsze. I to właśnie w odpowiedzi na zmieniające się warunki rynkowe i presję kosztową w I kwartale br. Sfinks przygotował nową strategię, która ma pozwolić mu zarządzać siecią 400 lokali w ciągu najbliższych 5 lat. (handelextra.pl)

Na zdjęciu: otwarty w końcu 2016 r. Sphinx zlokalizowany w centrum Warszawy, w budynku hotelu Marriott. 

 

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.