Milenialsi czerpią wiedzę z portali społecznościowych

...i nałogowo oglądają seriale korzystając z serwisów streamingowych. To niektóre wnioski z badania Deloitte Digital przeprowadzonego w Stanach Zjednoczonych, ale opisującego trendy ważne pod każdą szerokością geograficzną.

84 proc. konsumentów w Stanach Zjednoczonych korzysta z portali społecznościowych, a w przypadku milenialsów oraz młodszego pokolenia Z jest to już odpowiednio 96 i 93 proc. Co trzeci przedstawiciel tej grupy wiekowej traktuje serwisy społecznościowe jako główne źródło informacji, podczas gdy telewizję - zaledwie co piąty (21 proc.). Biorąc pod uwagę całość populacji, telewizja jest najpopularniejszą platformą informacyjną dla 40 proc. osób. To wyniki jedenastej już edycji badania Digital Democracy Survey, przeprowadzonego przez Deloitte Digital w listopadzie ub. r. w Stanach Zjednoczonych na reprezentatywnej grupie 2131 respondentów. W badaniu za milenialsów uznano osoby urodzone od 1983 do 1996 roku, a termin "pokolenie Z" przypisano 14-19 latkom (data urodzenia od 1997 do 2002). "Pokolenie X" to z kolei 34-50 latkowie. 

70 proc. osób z pokolenia Z i milenialsów używa serwisów społecznościowych do komunikacji z markami, a prawie trzy czwarte z nich uważa, że taka komunikacja jest bardziej efektywna niż rozmowa telefoniczna. Co ważne z punktu widzenia budowania lojalności, niemal połowa amerykańskich konsumentów (45 proc.) i ponad 60 proc. milenialsów deklaruje większy związek z firmami i markami, jeśli osoby nimi kierujące są aktywne w mediach społecznościowych. 

Social media wygrywają z reklamą telewizyjną w kluczowym z punktu widzenia marketerów obszarze, jakim jest podejmowanie decyzji zakupowych, wynika z raportu Deloitte Digital. 27 proc. przedstawicieli pokolenia Z przyznaje, że polecenie online przez osobę z kręgu jej znajomych w social mediach pomaga im w wysokim stopniu podjąć decyzję o kupnie produktu lub usługi. Dla porównania, w przypadku reklam telewizyjnych, taki istotny wpływ dostrzega jedynie 18 proc. ankietowanych. Zdobycie uwagi widzów reklam telewizyjnych jest trudne także ze względu na nasilanie się zjawiska "multitaskingu", czyli "wielozadaniowości". Niemal każda osoba z pokolenia Z i milenialsów (99 proc.) zadeklarowała, że podczas oglądania programów telewizyjnych wykonuje inne czynności, średnio nie mniej niż cztery

Nadawcy chcący poinformować milenialsów i osoby z pokolenia Z o nowych programach telewizyjnych powinny także rozważyć przy planowaniu komunikacji, czy media społecznościowe nie będą lepszym wyborem niż reklama telewizyjna. 55 proc. milenialsów ankietowanych przez Deloitte Digital oceniło bowiem social media jako lepsze źródło wiedzy w tej dziedzinie wobec 50 proc. stawiających na reklamy na małym ekranie. W przypadku pokolenia Z było to 61 proc. wobec 58 proc. 

Cytowane badanie przynosi także ciekawe spostrzeżenia dotyczące trendów w sferze konsumpcji treści wideo online. Prawie połowa (49 proc.) konsumentów w Stanach Zjednoczonych subskrybuje płatne usługi transmisji strumieniowej, a jeśli weźmiemy pod uwagę łącznie milenialsów oraz pokolenia Z i X - aż 60 proc. Jednocześnie rozwija się zjawisko "binge watching", czyli nałogowego oglądania seriali i innych programów telewizyjnych. 40 proc. milenialsów oraz pokolenia Z regularnie konsumuje treści wideo „seryjnie”. W praktyce oznacza to, że oglądają oni średnio sześć odcinków (około 5 godzin) jednorazowo. Do okazyjnego wpadania w szpony nałogu "binge watching" przyznaje się jeszcze więcej osób - prawie trzy czwarte całej populacji (73 proc.) oraz niemal 90 proc. milenialsów i osób z pokolenia Z. 

Wyzwaniem dla reklamodawców jest dotarcie do odbiorców treści wideo konsumowanych w powyżej opisany nałogowy sposób. Często są one pozbawione reklam, więc jednym ze strategicznych wyborów może być product placement albo dzielenie pełnometrażowych filmów na mniejsze części (tworzenie z nich miniseriali). Oczywiście otwarta jest także droga tworzenia nowych platform online, które umożliwiłyby monetyzowanie trendu "nałogowego oglądania".

Paweł Piasecki 1040 Artykuły

Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.