Wavemaker: rośnie SVoD, spada znaczenie torrentów

Marki serwisów SVoD zadomowiają się na naszym rynku. 63 proc. internetowych widzów kojarzy już w Polsce Netflix, a ponad połowa zna Showmax. Ruch w e-wideo nadal przesuwa się w kierunku serwisów streamingowych, już tylko co piąty internauta ściąga programy z torrentów.

Wraz z upowszechnieniem internetowego wideo jego oglądanie stało się już masową aktywnością polskich internautów. 94 proc. z nich ogląda w sieci długie formaty wideo – ten odsetek jest już stabilny od kilku lat. Wzrasta natomiast i wciąż różnicuje polskich e-widzów częstotliwość oglądania filmów i seriali w sieci. 24 proc. internautów robi to codziennie, a 60 proc. przynajmniej kilka razy w tygodniu – pokazuje VideoTrack III, badanie agencji Wavemaker (agencji powstałej po połączeniu domów MEC i Maxus) zrealizowane w październiku 2017 r na grupie 2 tys. internautów.

Najwięcej heavy-userów tradycyjnie spotykamy wśród młodej cyfrowej publiczności (16-34 lata), znacznie częściej wśród mężczyzn, a jeśli spojrzeć na częstotliwość e-oglądania wśród odbiorców różnych typów telewizji – najczęściej aktywnymi użytkownikami VoD są klienci kablówek.

Trzecia edycja VideoTrack potwierdza spadającą popularność torrentów w Polsce. Choć skala piractwa wciąż jest duża, to jednak źródłem pozyskiwania m.in. pirackich treści znacznie częściej są serwisy streamingowe. Badanie Wavemaker dowodzi, że torrenty są stosunkowo najpopularniejsze wśród 25-34-latków (24 proc.), a więc w tej grupie, która rozpoczęła aktywnie korzystanie z wideo w sieci, w czasie gdy oferta serwisów streamingowych nie była jeszcze tak bogata.

Na obraz rynku wideo w dużym stopniu wpłynęły w ostatnich dwóch latach serwis subskrypcyjne (SVoD), wśród nich – Netflix, Showmax czy Amazon Prime Video. Markę Netflix kojarzy w Polsce 63 proc. internautów (więcej niż HBO Go – 60 proc.), a intensywnie reklamowany Showmax – 56 proc. Już ponad 20 proc. internautów zdarzyło się też korzystać z serwisów subskrypcyjnych. Blisko połowa grupy klientów SVoD samodzielnie opłaca abonament, stosunkowo niewielu badanych zrzuca się na dostęp do subskrybowanego serwisu.

Od połowy 2017 r. ustabilizował się odsetek płacących w różnych formach (za odcinek, abonamenty itd.) za wideo w internecie. 32 proc. e-widzów zdarza się płacić za oglądanie, częściej za dostęp do treści płacą klienci kablówek i platform aniżeli widzowie naziemni. Co ciekawe, nie obserwuje się wzrostu inwestycji w treści wideo wśród osób, które zrezygnowały z kablówki (cord-cutters) albo zmniejszyły abonament w ostatnim roku (cord-shavers). Wielkości wydatków na internetowe wideo jest za to skorelowana pozytywnie z wielkością płaconego abonamentu telewizyjnego. To sugeruje, że oferta VoD w Polsce nie napędza jeszcze cord-cuttingu i cord-shavingu w dużej skali.

Maciej Florek 2392 Artykuły

Czujnym okiem przygląda się domom mediowym, agencjom interaktywnym i producentom OTC. Odtajnia najbardziej ukryte przetargi. Jego pasją jest kolej i wszystko co z nią związane.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.