Tesco rzuca wyzwanie Unileverowi i Nestle

Tomasz Wygnański, "MMP": Power shift jest faktem.

Detaliści mają już swoje marki, telefonię komórkową, kredyty, ubezpieczenia, kawiarnie, myjnie samochodów oraz przychodnie (w USA), a to wciąż nie koniec zaskakujących pomysłów. Tesco realizuje koncepcję tzw. venture brands i pierwsze produkty tego rodzaju trafiają już do Polski.

O co chodzi? Venture brands to coś więcej niż znane dotychczas marki własne, np. Tesco Value, Tesco Finest czy marki oferowane na wyłączność, np. odzież Cheerokee. Detalista wprowadza marki, które będzie oferował nie tylko u siebie, ale również w innych sklepach, u innych operatorów czy na stacjach benzynowych. Innymi słowy, Tesco staje się "normalnym" marketerem, takim jak Unilever czy P&G. Swój towar zamierza promować i ostro konkurować o miejsce na nie swojej półce.

Do Polski trafia właśnie marka lodów ChokaBlok, która występuje w czterech smakach. Przyjrzyjmy się jej bliżej. Cena wynosi ok. 20 zł za 500 ml, co stawia ten brand na półce premium. Trzeba mieć sporo pewności siebie, aby zadebiutować na rynku w cenie wyższej niż Carte D'Or Unilevera czy Movenpick Nestle.

Obecnie produkt jest dostępny w Polsce wyłącznie w sieci Tesco, ale nie jest wykluczone, że w przyszłości trafi, zgodnie z ideą venture brands, także do innych kanałów sprzedaży. Kilka tygodni wcześniej wprowadzono również brandy karmy dla zwierząt La-thams i Nutri Cat.

W Wielkiej Brytanii w ramach venture brands mają pojawić się zabawki Carousel i słodycze Muse. Na razie o debiucie tych brandów w Polsce nie ma informacji.

Tesco ma już duże doświadczenie w kreowaniu produktów i, nie bójmy się tego słowa, marek. W swoich sklepach sprzedaje tysiące artykułów z asortymentu private label, poczynając od najniższej półki, kończąc na premium. Istnieją przecież marki nie tylko z Tesco w nazwie, ale też tzw. marki dyskontowe z własną osobowością, produkty Organic czy Green. Detalista posiada wieloletnie relacje z dostawcami, kontrolę jakości i – co chyba najważniejsze – znakomitą wiedzę o rynku, trendach, m.in. dzięki programowi ClubCard.

Warto też przypomnieć, że marka odzieżowa F&F ma być realnym rywalem dla Zary i H&M. F&F jest widoczna w telewizji, w Facebooku, ma swojego bloga i kolekcje premium. Nieoficjalnie wiadomo, że w Polsce może powstać pierwszy samodzielny sklep tej marki w centrum handlowym, więc jej byt zostanie oderwany od hipermarketu.

Menedżerowie z centrali Tesco oświadczyli, że poinformowali swoich partnerów, np. P&G, Unilevera, Nestle, Marsa i Reckitta, o planach dotyczących venture brands i zostały one przyjęte ze zrozumieniem. Sądzę jednak, że marketerzy nie są najszczęśliwsi z takiego obrotu sprawy i osławiony power shift staje się coraz bardziej dotkliwy.

Tomasz Wygnański 787 Artykuły

W MMP prawie od 20 lat pisze o marketerach i strategiach marketingowych, a także o detalistach, BTL, digitalu i badaniach. Właściciel 8- kilogramowego kota.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.