Rozpoczęła się kampania, która ma zbudować społeczne poparcie dla Euro 2012 w Polsce

Wystartowała kampania społeczna promująca polsko-ukraińską kandydaturę do organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej UEFA Euro 2012. Koordynacją akcji zajmuje się...

Wystartowała kampania społeczna promująca polsko-ukraińską kandydaturę do organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej UEFA Euro 2012. Koordynacją akcji zajmuje się sztab projektu Euro 2012. Kreację przygotowały Scholz & Friends Warszawa i Eskadra, a media planuje i kupuje ZenithOptimedia (telewizja) oraz Guideline (prasa, radio, outdoor, internet). Celem kampanii jest zbudowanie społecznego poparcia dla projektu organizacji Euro 2012. Plan działań mediowych obejmuje: telewizję (TVP1, TVP2, TVP3; trzy wersje spotu), prasę ("Fakt", "Gazeta Wyborcza", "Metro", "Dziennik"), radio (RMF FM), internet (Onet, Interia, O2) i outdoor (600 nośników firmy Stroer). Ważną częścią działań mają być eventy i happeningi, m.in. tzw. Bramki Poparcia w 4 miastach pretendujących do organizacji meczów. Polacy chcący wyrazić poparcie dla Euro 2012 w Polsce i Ukrainie będą przechodzić przez specjalne bramki, umieszczone na nich liczniki będą pokazywać aktualny wynik (ile osób wyraziło poparcie). Poparcie dla projektu można też zgłaszać w internecie (www.e2012.org). Eskadra będzie też organizować inne niestandardowe akcje uliczne, stadionowe podczas meczów piłkarskich czy próbę bicia rekordu Guinnessa. Jak wyjaśnia Kamil Wnuk, rzecznik prasowy sztabu projektu Euro 2012, budżet kampanii (przyznany przez premiera RP i Ministerstwo Sportu) to 4 mln zł, budżet całego sztabu to 10 mln zł. Pierwotnie całość działań sztabu wspierających kandydaturę miała potrwać do początków grudnia - 8 grudnia UEFA miała ogłosić decyzję, której z kandydatur przyznaje organizację Euro (poza Polską - Ukrainą kandydują Włochy oraz Węgry - Chorwacja). Przy tym harmonogramie kampania promocyjna zaplanowana została na okres październik-grudzień, z pikiem w październiku. Termin ten został jednak w ostatnich dniach przesunięty przez UEFA na kwiecień. - W tej sytuacji w najbliższych dniach spotkamy się z agencjami i będziemy się zastanawiać nad harmonogramem działań, które będziemy chcieli rozłożyć w czasie - mówi Wnuk. Wiele zależeć będzie też od tego, czy sztabowi uda się pozyskać od rządu dodatkowy budżet na przyszły rok. Niezależnie od ostatecznego kształtu kampanii zakończy się ona koncertem finałowym pod PKiN w Warszawie w kwietniu przyszłego roku, w dniu ogłaszania decyzji przez UEFA. (MG)

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.