Marcin Kydryński rozdaje płyty

300 płyt ze swojej kolekcji rozda Marcin Kydryński w kampanii wizerunkowej piwa Pilsner Urquell. Projekt działa na zasadzie wirusa. Płyty...

300 płyt ze swojej kolekcji rozda Marcin Kydryński w kampanii wizerunkowej piwa Pilsner Urquell. Projekt działa na zasadzie wirusa.

Płyty są faktycznie krążkami z domowej kolekcji tego znanego dziennikarza muzycznego, niektóre z nich nawet mocno sfatygowane. Zgodnie z upodobaniami Marcina Kydryńskiego płyty to mieszanka jazzu, muzyki świata i rocka.

Chętni muszą zarejestrować się na specjalnej stronie www.rozdajeplyty.pl. Internauci, którzy jako pierwsi wskażą daną płytę, otrzymają ją za darmo. Ci, którzy nie będą mieli tego szczęścia, dostaną maila ze specjalną playlistą zawierającą utwory z pożądanej płyty.

Akcja jest zbudowana na zasadzie wirusa. Agencja DDB przygotowała trzy filmy z udziałem Marcina Kydryńskiego umieszczone m.in. w YouTube. Rozprzestrzeniają się one na zasadzie wzajemnego polecania przez internautów. W spotach, zrealizowanych bardzo skromnymi środkami, Marcin Kydryński, siedząc w swoim mieszkaniu, tłumaczy, że nie potrzebuje już płyt, bo ponad 1,4 tys. albumów jest zarchiwizowanych w serwisie internetowym marki Pilsner Urquell - www.pilsner.pl.

Celem projektu jest poinformowanie internautów o tym serwisie oraz podkreślenie związków marki z muzyką. Pilsner Urquell - brand z portfolio Kompanii Piwowarskiej - współpracuje z Marcinem Kydryńskim od 2005 r. Od tego czasu sponsoruje też jego audycję "Siesta" w Trójce. Wsparciem PR akcji zajęła się agencja Feedback/Hill & Knowlton.

- W tej kampanii zastosowaliśmy mechanizm wirusowy, bo Pilsner Urquell to piwo dla koneserów i grupa docelowa jest nieco niszowa. Zależało nam też na znalezieniu skutecznej metody promocji strony Pilsnera - mówi Tomasz Kanton, odpowiedzialny za brand PR w Kompanii Piwowarskiej. Dodaje też, że nakłady na tę akcję są o wiele niższe niż typowej kampanii ATL. - Nawet same filmy są o wiele prostsze niż na potrzeby kampanii telewizyjnej. W jednym ze spotów do telewizji wykorzystywaliśmy np. scenografię Allana Starskiego - mówi Kanton.

Tomasz Wygnański

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.