Nowe inwestycje lodowe Schöllera
Schöller Polska zainwestuje w tym roku kilkanaście mln zł w produkcję i dystrybucję lodów. W zakładzie w Namysłowie zostanie zbudowana...
Schöller Polska zainwestuje w tym roku kilkanaście mln zł w produkcję i dystrybucję lodów. W zakładzie w Namysłowie zostanie zbudowana nowa hala z tunelem chłodniczym, firma planuje też zakup kilku tysięcy zamrażarek do sklepów oraz kilkunastu samochodów dla centrów dystrybucyjnych. W ubiegłym roku Schöller Polska sprzedał 97,1 mln sztuk lodów. W tym roku planuje zwiększenie obrotów o ok. 30 proc. W osiągnięciu tego celu mają pomóc inwestycje, a także intensywne kampanie reklamowe, na które firma zamierza przeznaczyć w tym roku około 14 proc. wpływów ze sprzedaży.
18 nowości Schokkllera. W tym roku Schöller wprowadza na polski rynek 18 nowości: dziewięć tzw. lodów impulsowych, przeznaczonych do szybkiej konsumpcji, 5 rodzajów lodów familijnych, a także dwa nowe smaki dla gastronomii. Nowością oferowaną przez Schöllera są lody Mövenpick La Crema Erdber Joghurt oraz La Crema Cappuccino, które - dzięki zamrażaniu ciekłym azotem - są oblane polewą ze świeżej śmietany. Kolejne propozycje to lody z serii Cool Comics dla dzieci, przedstawiające postaci z kreskówek. Do dzieci skierowane są również lody z niespodzianką - gumą do żucia o nazwie Bum-Bum. Dla gastronomii Schöller przygotował desery lodowe: torcik truskawkowy i torcik czekoladowy z likierem Grand Marnier.
3 litry lodów na głowę. Statystyczny Polak zjadł w ubiegłym roku około 3 litry lodów. W porównaniu z innymi krajami europejskimi nie jest to dużo - na przykład Niemcy zjadają blisko 8 litrów lodów rocznie, a Szwedzi 11 litrów. W ubiegłym roku spożycie lodów w Polsce wzrosło o około 10 proc., a rok wcześniej o 40 proc. Na zahamowanie dynamiki konsumpcji lodów wpłynęła szczególnie niesprzyjająca pogoda, a także ogólna recesja gospodarcza.
Polacy najchętniej jedzą tzw. lody impulsowe. W roku 1996 lody impulsowe stanowiły 67,8 proc. ogółu sprzedanych lodów, a rok później już 68,3 proc. Najczęściej kupowane są lody na patyku - w sumie 57 proc. wszystkich lodów impulsowych, następnie lody w kubkach - 18 proc., rożki - 12 proc. i lody typu sandwich - 7 proc.
Lody kupujemy w małych sklepach. W 1998 roku najbardziej dynamicznie rozwijała się sprzedaż lodów w supermarketach, co dało około 7 proc. całości sprzedaży, jednak prawie połowa lodów jest sprzedawana w małych sklepach o powierzchni do 40 metrów kwadratowych. Dość szybko wzrasta sprzedaż poprzez tzw. impulsowe kanały dystrybucji: stacje benzynowe, baseny, kina itp. Rośnie również sprzedaż lodów w gastronomii. Restauracje i kawiarnie coraz chętniej zamawiają lody renomowanych producentów.
Na rynku liczy się kilka firm. Polski rynek lodów został podzielony pomiędzy kilku liczących się producentów. Są to: Algida, Schöller, Augusto, Ekko, Koral i Zielona Budka. Według danych Amer Nielsen Research, w 1998 roku Algida miała 22 proc. wartościowych udziałów w rynku, Schöller 10 proc., a cztery firmy: Augusto, Ekko, Koral i Zielona Budka w sumie 38 proc. Charakterystyczną tendencją jest utrata rynku przez małe firmy lokalne, których łączne udziały spadły z 50 proc. w 1995 roku do 30 proc. w roku ubiegłym. KD