Dlaczego ANA otwiera podwoje dla agencji?

Mamy do spełnienia nową misję - pomóc swym członkom w rozwoju poprzez budowanie ich brandów John J. Sarsen Jr. Na...

Mamy do spełnienia nową misję - pomóc swym członkom

w rozwoju poprzez budowanie ich brandów

John J. Sarsen Jr.

Na ostatniej konferencji Association of National Advertisers ogłoszono, że jej członkami mogą zostać, oprócz reklamodawców, także największe krajowe i regionalne agencje reklamowe. Celem tej zmiany jest stworzenie przodującej na świecie organizacji, która skoncentruje się na budowaniu brandów.

Był to poważny ruch w polityce dotyczącej członkostwa w ANA. Spowodowała go szczegółowa ewaluacja misji i kierunku rozwoju, który obraliśmy na przyszłość. Zmiana ta została zaakceptowana jednogłośnie przez zarząd ANA, jednogłośnie ratyfikowana przez wszystkich członków i ciepło przyjęta przez agencje. Niemniej zaskoczyliśmy tym ruchem wielu przedstawicieli specjalizacji marketingowej, bo postawili nam dwa podstawowe pytania: 1) Dlaczego to robimy?, 2) Jak pogodzimy różne problemy, które nurtują te dwa środowiska?

Oto odpowiedź "dlaczego". Powodem, dla którego zdecydowaliśmy się na tak poważny organizacyjnie ruch, jest długofalowa strategia zaakceptowana przez nasz zarząd. Ma ona na celu zapewnienie ANA jeszcze szybszego wzrostu. Trzeba przypomnieć, że w ubiegłych trzech latach przyjęliśmy 65 nowych członków, nasze obroty i zysk osiągnęły niespotykany dotąd poziom. Wydawać by się mogło, że osiągnęliśmy już wiele, acz z drugiej strony to właśnie jest najlepszy moment, aby znaleźć odpowiedź na podstawowe pytanie: jak w dalszym ciągu możemy coraz lepiej zaspokajać potrzeby naszych klientów w zmieniającym się otoczeniu?

Co zmienia się przede wszystkim? Wydaje się iż najpoważniejsze wyzwania wobec członków w przyszłości dotyczyć będą przede wszystkim:

* zmian charakteru konsumenta;

* fragmentaryzacji mediów;

* rozwoju świata on-line;

* wzrastającej roli i interwencji rządu;

* wzrastającej roli mierzalności wpływu komunikacji brandu i policzalności zwrotu kosztów.

Wspólnota interesów. Podobnie jak ANA jednym z najbardziej żywotnych interesów agencji jest udane budowanie brandu. Jesteśmy więc przekonani, że powinniśmy połączyć wysiłki.

Jesteśmy pewni, iż obecnie relacje na linii agencja - służby marketingowe są znacznie bliższe i cieplejsze. Agencje coraz lepiej radzą sobie z wdrażaniem zintegrowanych strategii marketingowych, z kolei druga strona zaczęła coraz częściej traktować agencje jako prawdziwych partnerów. W istocie coraz częściej prowizja agencji zależy od osiągnięcia określonych celów przez współpracujących z nią marketerów.

Mamy nową misję i przyszłość. Tak więc jesteśmy wszyscy zgodni, iż dzisiaj ANA ma do spełnienia nową misję - wspomóc członków w ich rozwoju poprzez budowanie brandów. Zapewniamy pomoc w takich sferach jak: najbardziej efektywne użycie event marketingu, sposoby najlepszgo dotarcia do wielokulturowej bazy konsumenckiej oraz znalezienie metod adaptowania najnowszych technologii komunikacyjnych. Myślimy więc, że u progu nowego tysiąclecia przyszłość dla ANA nie mogła wyglądać lepiej; możemy liczyć przecież na nowych wpływowych członków zarządu, nowe metody budowania brandów i usług oraz nowe inicjatywy chroniące prawa marketerów.

Autor jest przewodniczącym Association

of National Advertisers

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.