El-Net bliżej koncesji?
El-Net wygrał przetarg na telefonię w województwie warszawskim, ale wciąż nie jest przesądzone, czy otrzyma koncesję Aster City, jeden z przegranych...
El-Net wygrał przetarg na telefonię w województwie warszawskim, ale wciąż nie jest przesądzone, czy otrzyma koncesję
Aster City, jeden z przegranych konkurentów El-Netu, miał szansę być pierwszą firmą, która w przyszłości stworzy sieć multimedialną, oferującą usługi telefoniczne, telewizję kablową i Internet. Na razie szansę tę utracił.
Przetarg rozstrzygnięty. El-Net, spółka zależna od Elektrimu, wygrał przetarg na usługi telekomunikacyjne w Warszawie, ale do 26 lutego musi dostarczyć jeszcze wszystkie brakujące dokumenty. Po protestach Aster City i Netii, które przegrały w przetargu o koncesje na usługi telefoniczne w województwie warszawskim, Ministerstwo Łączności nadal wnikliwie bada dokumentację El-Netu. Oczekiwanie na wydanie koncesji może potrwać jeszcze kolejny miesiąc.
Najprawdopodobniej na korzystnym dla EL-Netu rozstrzygnięciu przetargu zaważył fakt, iż firma ta zaproponowała najwyższą opłatę koncesyjną spośród wszystkich konkurentów - około 1 mld złotych. El-Net obiecuje przyłączenie w Warszawie 350 tys. abonentów. Będzie jednak musiał zbudować nową własną sieć, głównie opartą na łączności radiowej, co pochłonie prawdopodobnie kolejny miliard złotych. Pierwszych abonentów El-Net miałby podłączyć jeszcze w br. Firma może liczyć na pierwsze zyski najwcześniej za 10 lat. El-Net działa już jako operator telefoniczny w Bydgoszczy, a w ub.r. otrzymał koncesje na województwa koszalińskie, słupskie i konińskie.
Multimedialne atuty Aster City. Jeżeli El-Net dostanie koncesję, to główny przegrany - Aster City - może jednak wciąż liczyć na zyski. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, El-Net rozważa możliwość wykorzystania w Warszawie sieci Aster City. "Mamy gotową sieć opartą na światłowodach, której możemy użyć do świadczenia usług telefonicznych" - mówi Michał Duszak, członek zarządu Aster City. Jak twierdzi Duszak, jeżeli El-Net otrzyma koncesje, to i tak będzie zmuszony skorzystać z sieci kablowej Aster City. Budowa sieci opartej na tzw. radiodostępie byłaby technicznie bardzo trudna.
Duszak nie kryje, że jego firma budowała nowoczesną sieć telewizji kablowej z założeniem, że wykorzysta ją również do prowadzenia działalności telekomunikacyjnej. Aster City jako operator telefoniczny dysponowałby łącznie trzema mediami: telewizją kablową, Internetem (ma koncesję ministerstwa łączności) i telefonią. W przypadku wygranej Aster City zamierzał rozszerzyć swoją sieć o te obszary Warszawy i województwa, gdzie do tej pory nie był obecny ze względu na konkurencję innych operatorów kablowych lub słabą opłacalność inwestycji. Wtedy na tych terenach zaoferowałby także dystrybucję programów telewizyjnych i Internet.
Nieoficjalnie mówi się, że do oprotestowania wyników przetargu w Ministerstwie Łączności przyczynił się Zygmunt Solorz, właściciel Polsatu. Jedna z hipotez głosi, że stało się tak ze względu na jego przyszłe związki kapitałowe z Aster City (Solorz przymierza się do zakupu ponad 20 proc. udziałów w spółce będącej akcjonariuszem tej firmy). JSR, TW