Rządy pendrive'a
Choć widmo wzrastających cen straszy importerów, na rynku gadżetów elektronicznych nie brakuje nowości.
Co ciekawe, choć globalny kryzys ekonomiczny został zauważony m.in. na odbywających się w styczniu w Las Vegas targach gadżetów elektronicznych CES, uwagę zwrócono przede wszystkim na jego pozytywne skutki – masę innowacyjnych technologii oraz oryginalnych i zaskakujących produktów. Wszystko wskazuje więc na to, że kryzys stał się tylko inspiracją dla nowych rozwiązań. Co więcej, wzrost cen nie wystraszył konsumentów, którzy ciągle bardzo chętnie nabywają elektroniczne produkty.
Postaw na elektronikę
Faktem jest, że rynek gadżetów elektronicznych zaskakuje coraz bardziej. Nie dość, że rozwija się błyskawicznie, to pojawiające się na nim artykuły szokują dużą specjalizacją i zaawansowaniem technologicznym.
Coraz częściej elektronika jest także narzędziem w rękach marketerów. Materiały promocyjne na różnego rodzaju nośnikach od płyt CD po odtwarzacze MP4 wręcza się podczas licznych konferencji, spotkań biznesowych, imprez integracyjnych czy targowych.
– Artykuły elektroniczne w ostatnim czasie stały się bardzo modnym nośnikiem reklamy firmy – mówi Ewelina Lorenc, specjalista ds. marketingu w firmie Kulik.
Jedno jest pewne, mimo wzrostu cen promocyjnych artykułów elektronicznych popyt na nie jest ciągle bardzo duży.
– W tej chwili brakuje na rynku jedynie telefonów komórkowych jako upominków reklamowych, ale wydaje się, że jest to tylko kwestia czasu – mówi Jan Przybysz, specjalista ds. marketingu w firmie MOB.
Zdaniem Artura Owczarskiego, właściciela firmy Citron, gadżety elektroniczne zawsze będą sprzedawały się świetnie ze względu na ich charakterystykę: nowatorskość, ciekawy design i wciąż rosnącą użyteczność.
Pendrive górą
Zwiększone zapotrzebowanie na elektronikę sprawia, że katalog produktów nieustannie poszerza się o nowe modele. Udoskonalane i rozbudowywane są także już istniejące artykuły elektroniczne. Coraz bardziej wymagający są również ich użytkownicy.
– Klienci, którzy cenią sobie nowoczesny styl, często oczekują, że gadżet będzie miał wszechstronne funkcje, a niepowtarzalny kształt wyróżni ich z tłumu i oryginalnie będzie promował firmę – dodaje Ewelina Lorenc.
Jeszcze dwa lata temu pamięć USB była prawdziwym rarytasem i absolutną nowością. Dziś jest dostępna w szerokiej gamie kolorów, kształtów i pojemności. Popularnością zaczyna dorównywać najpopularniejszej do tej pory na rynku gadżetowym smyczy reklamowej.
– Ze strony klientów widzimy stały i mocny wzrost zainteresowania elektroniką typu USB – mówi Jan Przybysz.
Dziś trudno znaleźć dostawcę artykułów promocyjnych, który w ofercie nie ma pendrive’a. Produkt stał się tak popularny, że bez wątpienia można uznać go za podstawowy w ofercie dostawców artykułów promocyjnych.
I jak to zwykle bywa w przypadku produktów, które stają się masowe, producenci próbują wyróżnić je z tłumu, nadając im oryginalne cechy. Pod koniec zeszłego roku prawdziwym wydarzeniem było wprowadzenie przez firmę Super Talent na rynek pendrive’a Pico. Mikroskopijne rozmiary gadżetu zadecydowały o tym, że uznano go za najmniejszą pamięć USB na świecie. Pendrive jest wykonany z chromowanej obudowy o masie 6 g. Gadżet ma ponadto specjalnie zaprojektowaną wysuwaną klapkę służącą do ochrony wtyczki USB. Dla bardziej wymagających klientów producenci przygotowali artykuły z obudową pokrytą 24-karatowym złotem.
Na oryginalny pomysł zaszokowania produktem wpadła także holenderska firma Oooms Design. Sprawiła ona niespodziankę klientom, umieszczając nowoczesny pendrive w kawałku drewna. Możliwe, że twórcy zainspirowali się angielską nazwą tego urządzenia: memory stick (memory – pamięć, stick – patyk), kreując tym samym unikatowy gadżet.
Zdaniem Artura Owczarskiego fenomen pendrive’a związany jest, po pierwsze, z jego funkcjonalnością, a po drugie, z jego całkowitym spersonalizowaniem zgodnie z gustem klienta. Pamięci USB wykonywane są w kształcie logotypu firmy lub dowolnego przedmiotu, który się z nią kojarzy. Firma AdDesign zaproponowała klientom produkty m.in. w kształcie sportowca, robota czy kości.
– Mamy także świecące USB – mówi Marcin Patas, dyrektor marketingu i sprzedaży w firmie AdDesign. Z kolei producent sprzętu AGD firma MPM Produkt zamówiła pamięci w kształcie… pralki.
Zaskoczyć może nie tylko kształt pendrive’a, lecz także materiał, z jakiego został on wykonany. I w tym przypadku pole do popisu dla dostawców jest ogromne.
– Oferujemy USB wykonane z różnych metali, PCV, drewna, metalowe z egzotycznym drewnem, z bursztynami, kryształkami Swarovskiego, USB na linie papilarne czy z elementami pływającymi – mówi Edyta Rataszewska, managing director w firmie Cool Marketing Company.
Binarne odmierzanie
Modne znów zaczynają być zegarki elektroniczne. Czy to naręczne, czy służące do postawienia np. na biurku nigdy nie będą chyba upominkami passé. Dlatego też firmy nie rezygnują z wprowadzania ich do swoich katalogów.
– Ice watch to nasz nowy brand. Klienci mogą stworzyć kolorystykę każdego elementu zegarka (tarcza, obudowa, wskazówki, pasek itd.) – mówi Edyta Rataszewska. Bardzo oryginalne jest też pudełko na zegarek przypominające klocek Lego. Po wyjęciu z niego produktu może ono służyć jako skarbonka.
– Klientom proponujemy zegarek naręczny „na wodę”. Wystarczy raz na ok. trzy miesiące wlać do niego wodę i działa – mówi Cezary Jakubowski, właściciel agencji reklamowej Consorts.
Czasomierze są zawsze aktualnym i odpowiednim upominkiem, bez względu na wiek, płeć czy stanowisko osoby obdarowywanej. Katalogi dostawców wzbogacane są więc o kolejne wyszukane rodzaje produktów.
– W naszej ofercie pojawiły się nowe modele zegarków zmieniających swoje funkcje na dotyk – mówi Marcin Szulc, managing director w firmie Easy Gifts.
Prawdziwą furorę na rynku zegarów robią w ostatnim czasie zegary binarne, uznawane za symbol XXI wieku. Upływ czasu obrazują w nich delikatnie migoczące diody. Urządzenie ma wbudowane sześć kolumn światełek, a każda z nich przedstawia wartość liczbową od zera do dziewięciu. Na zegarach binarnych czas odczytujemy poprzez dodawanie wartości świecących diod w każdej z kolumn. Gadżet jest idealnym pomysłem na prezent dla miłośników nowinek technologicznych. Jednocześnie może być ciekawym elementem wyposażenia nowoczesnego wnętrza.
Poza artykułami elektronicznymi z funkcją odmierzania czasu klienci mają możliwość wybierania spośród elektronicznych ramek na zdjęcia, kalkulatorów, e-booków, długopisów wzbogaconych kamerą i mikrofonem, ramek LCD czy HUB z funkcją robienia notatek za pomocą specjalnego mazaka.
– Nowością w naszej ofercie jest długopis niczym z filmów o Jamesie Bondzie z wbudowaną pamięcią USB i kamerą oraz MP3 Playerem, który wygląda jak naszyjnik dla kobiet – mówi Artur Owczarski.
Na przekór wzrostowi cen gadżetów elektronicznych zainteresowanie nimi nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Konsumenci stanowczo podkreślają, że bardzo cenią sobie nowości technologiczne, a wyższa cena na razie ich nie odstrasza. Producenci natomiast wykorzystują ten moment do wprowadzania nowinek technologicznych, niebanalnych i konkurencyjnych.