System drobnych kroków [WYWIAD]

Bogdan Piwko, dyrektor marketingu kategorii kawy w Kraft Foods Polska, przekonuje, że firma, wchodząc jako ostatnia w segment systemów kawowych, nie obawia się obecnych w nim od dawna konkurentów, bo budowa tej kategorii, mającej obecnie 1 proc. rynku kawy, potrwa co najmniej kilka lat.

MMP: Kraft Foods wspólnie z firmą Bosch wprowadza właśnie na rynek system kawowy Tassimo. Dlaczego w projekt angażujecie swoją najsilniejszą markę kawową Jacobs, podczas gdy podobnego rozwiązania domaga się brand super premium Carte Noire?

Bogdan Piwko: Jacobs jest naszą największą marką, brandem najbardziej rozpoznawalnym na rynku i kojarzonym z wysoką jakością. Dlatego podstawy systemu kawowego Tassimo budujemy na bazie tej marki. Niewykluczone, że z czasem do tego systemu wprowadzimy inne nasze brandy. To pokazuje elastyczność tego rozwiązania.

Obecnie naszym priorytetem jest zbudowanie tego segmentu poprzez launch Tassimo na polskim rynku i skoncentrowanie się na edukacji konsumentów w tym zakresie.

Na czym polega ta edukacja konsumenta?

Za pomocą takich narzędzi, jak działania reklamowe ATL, promocje, samplingi w sklepach, serwis WWW i aktywności w internecie, chcemy przekonać potencjalnych konsumentów do rozwiązania, jakim jest system kawowy. Poinstruować, jakie korzyści daje urządzenie, które może zaserwować nam różne rodzaje napojów kawowych, a nawet nie kawowych, np. czekoladę Milka.

Zachęcając do skorzystania z systemu kawowego, jednocześnie promujecie zakup kawy w kapsułkach. To z kolei może nie pozostać bez wpływu na sprzedaż tradycyjnej kawy, czy to rozpuszczalnej, czy mielonej - także w ramach oferty i marek, które jako Kraft już macie i których pozycję budowaliście latami.

Rosnąca popularność systemów kawowych i idąca za tym sprzedaż kawy w porcjowanych kapsułkach mogą de facto doprowadzić do zmian w strukturze rynku i dynamice sprzedaży w innych, bardziej tradycyjnych segmentach kategorii. Trudno mówić jednak o kanibalizacji w obrębie marek, bo rynek systemów kawowych ma udział poniżej 1 proc. całej kategorii.

Zdecydowanie Tassimo pomoże wizerunkowo marce Jacobs, na bazie której został ten system zbudowany. Jednak segment ten wciąż jest bardzo mały, więc trudno oczekiwać gwałtownych zmian.

Wobec tego na jakie udziały Tassimo i w jakim czasie liczycie w związku z launchem tej marki na polskim rynku?

Planowany wzrost sprzedaży systemów kawowych w Polsce rozłożony jest na lata. Doświadczenia z zachodnich rynków europejskich, gdzie obecnie systemy kawowe mają udziały rynkowe na poziomie kilkunastu procent, pokazują, że historycznie to proces trwający pięć do dziesięciu lat. Tam wciąż jest to kategoria, która nie dominuje, jednak niezwykle dynamicznie się rozwija.

W Polsce mamy już systemy kawowe Nespresso, Dolce Gusto, Tchibo i inne. Wchodzicie więc na rynek, na którym inni - Nestle i Tchibo - już jakiś czas budują swoją pozycję. Walka może okazać się zatem nie lada wyzwaniem.

Faktycznie, mamy wielu konkurentów. Jednak przy segmencie, którego udział w rynku nie przekracza 1 proc., trudno mówić o walce o konsumenta pomiędzy już istniejącymi na nim graczami. Tu walka toczyć się będzie o potencjalnego konsumenta, tego, który dotychczas nie korzystał z rozwiązań, jakie daje system kawowy. Wierzymy, że Tassimo dzięki znanym markom Jacobs Krönung i Bosch i unikatowej technologii kodów kreskowych zapewniających wysoką jakość i łatwość obsługi zajmie na tym rynku mocną pozycję.

Rozmawiała Beata Goczał

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.