Medal, Heineken i Bollinger
Zdobywcy złota w kategorii Young Lions Cyber - Piotr Chrobot i Piotr Osiński z Interactive Solutions/Saatchi & Saatchi Digital - o swoim triumfie w Cannes.
Briefing, plaża, piwo i na koniec brak pomysłu. Nie możemy powiedzieć, że kładliśmy się spać w rewelacyjnych nastrojach. Nie bez kozery wynajęliśmy hotel 6 km od pałacu. Poranny spacer już po wschodzie słońca jedynie utwierdził nas, że mamy pomysł na miarę 15. miejsca. Jakimś cudem oświeciło nas 253 metry przed pałacem. Po godzinach wygrzewaliśmy się na sztucznej trawie w Connect Barze. W tym miejscu należy wspomnieć, że Heineken to najistotniejszy sponsor tego wspaniałego festiwalu. Po całym dniu projektowania udaliśmy się na Young Lions party, gdzie uzbrojeni w 5 żetonów podbijaliśmy parkiet. Tutaj bez żadnej ściemy trzeba przyznać, że muzyka ściągała klapki, a widok znudzonych delegatów na sąsiedniej imprezie potwierdzał jakość serwowanych bitów. Atmosfera była fantastyczna, kilkaset młodych ludzi, od gejszy w chodakach po hipsterów. Nie było jednak licytacji, kto jest fajniejszy i bardziej kreatywny. Totalny luz i szacun. Brawo.
Kolejny dzień to ogłoszenie wyników Young Lions Cyber. Ciężko nam cokolwiek o nim napisać, bo niewiele pamiętamy. Podobno darliśmy się jak dzicy, no ale zdarza się. Nie będziemy się rozpisywać o jakości warsztatów i wykładów w tym dniu. Po wynikach był już tylko Bollinger Special Cuvee.