Czy nowa sieć umili Polakom zakupy?

Na rynku debiutuje sieć polskich supermarketów Mila. Wejście na rynek wsparte jest kampanią.

 

Na rynku pojawiła się nowa sieć polskich supermarketów Mila. Właścicielem marki jest spółka Market-Detal, na której czele stoi Artur Kasner.
Czym ma się wyróżniać Mila na ciasnym i nasyconym rynku, na którym królują Lidl i Biedronka? Właściciel marki zapewnia, że sieć supermarketów ma specjalizować się w oferowaniu kategorii świeżych, takich jak: mięsa i wędliny, owoce i warzywa oraz ciasta i pieczywo. Nowa nazwa ma być jednocześnie zobowiązaniem wobec nowych klientów. "Zakupy, aż miło" - to hasało marki. Sklepy sieci Mila zastąpią częściowo Polomarkety. Firma ma obecnie sieć 170 sklepów na terenie całego kraju i zatrudnia blisko 5500 osób.

Początki i przyczyny

Market-Detal powstał w 1997 r. Do tej pory działał w grupie Polomarket, jednocześnie będąc właścicielem 40 proc. lokalizacji. Od początku 2015 r. rozpoczęła samodzielną działalność jako Mila, tworząc nową sieć złożoną początkowo ze 170 sklepów na terenie całej Polski. Spółka planuje intensywny rozwój sieci na poziomie 30 otwarć rocznie. Do dyspozycji spółki jest również nowo otwarte centrum logistyczne o powierzchni 39 tys. mkw. zlokalizowane w Krągoli koło Konina. Spółka zapowiada istotne działania komunikacyjne, wizerunkowe i marketingowe, żeby podnieść sprzedaż, zwiększyć widoczność i podnieść świadomość marki.

Jak zapewnia biuro prasowe spółki, Mila ma być odpowiedzią na zwyczaje zakupowe Polaków. Polacy chcą mieć wszystko w jednym miejscu, do tego świeże, ładnie podane i zaserwowane w sympatycznej, familiarnej atmosferze, która ma przywodzić na myśl znajome osiedlowe sklepiki. Jednocześnie takie sklepy jak Lidl, Biedronka i Netto już zdążyły Polaków przyzwyczaić do cenowych okazji, ale na znaczeniu wciąż zyskuje jakość. Dlatego przed nową siecią wyjątkowo trudne wyzwanie. Mila ma oznaczać również bliskość, dobrą lokalizację niedużą odległość od domu, a przez to łatwą dostępność.

Sklep bliżej 

- Chcemy zapewnić przyjemną atmosferę oraz życzliwą pomoc, której oczekują szczególnie zabiegani rodzice oraz osoby starsze. Mila to odpowiedź na ich potrzeby - mówi Sylwia Kocon, dyrektor marketingu sieci.

Za główną ideą strategiczną ma pójść identyfikacja wizualna: w logotypie wykorzystano czcionkę, która ma kojarzyć się z obfitością, a obły kształt znaku ma przypominać dymek dialogowy. W świadomości konsumenta ma to kojarzyć się z czasem i miejscem na rozmowę, radę, konsultacje i interakcje z życzliwą obsługą. W identyfikacji wizualnej pojawiają się również elementy przypominające markizę, a to z kolei nawiązuje do swojskiej i życzliwej atmosfery targu, na który konsumenci udają się przeważnie po jak najświeższe produkty. Za kreację nazwy i identyfikacji wizualnej sieci odpowiada CzteryCzwarte Brand Design. W połowie stycznia dobyła się uroczysta premiera marki na terenie dokładnie 167 placówek w całej Polsce. Za akcje degustacyjne, kreację i realizację kampanii wizerunkowej oraz otwarciowej odpowiada 4Frame. Za prowadzenie komunikacji w Facebooku i stworzenie nowej strony internetowej odpowiada agencja Red8. Kampania szerokozasięgowa, obejmująca komunikaty w radio, w internecie i prasie handlowej zapowiedziana jest na II kwartał 2015 r., ale firma na razie nie chce zdradzać szczegółów. 

 

Katarzyna Woźniak 590 Artykuły

Absolwentka polonistyki na toruńskim UMK ze specjalnością filmoznawczą. Na co dzień zdaje relacje z przesunięć na półkach rynku FMCG. Po godzinach - czytelniczka. Najbardziej lubi pisać o filmach i książkach, choć właśnie o nich pisze najrzadziej.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.