Rok 2014 - wzrosty i spadki

Według Kantar Media Aflofarm, Kino Świat i Orange w 2014 r. wydały na reklamę najwięcej. Poza ścisłą czołówką znalazły się banki i większość telekomów. W tym roku wzrosną wydatki w internecie, telewizji i radiu.

Z danych Kantar Media podsumowujących rok 2014 wynika, że najwięcej na reklamę w ub.r. wydała firma farmaceutyczna Aflofarm. Było to 1,21 mld zł (rok wcześniej 960,49 mln zł). W czołówce znalazły się też firmy Kino Świat (dystrybutor filmu "Miasto 44", którego premiera odbyła się w sierpniu ub.r.) z wydatkami na poziomie 660,15 mln zł (w 2013 r. - 170,50 mln zł) i Orange Polska z 625,49 mln zł (vs. 683,93 mln zł w 2013 r. - łącznie wszystkie podmioty Orange i ówczesnej Grupy TP).

Zestawienie Kantar Media opracowywane jest na podstawie danych cennikowych netto bez uwzględnienia indywidualnie negocjowanych rabatów. Monitoring Kantar Media obejmuje media: TV, radio, gazety, magazyny, outdoor, indoor i kina.

Kto w czołówce?

Według Kantar Media w 2014 r. wśród reklamodawców, których wydatki zbliżały się do 500 mln zł, były jeszcze firmy: Procter & Gamble, Lidl i USP Zdrowie. W top 10 z telekomów, które w ostatnich latach mieściły się w zestawieniu, w 2014 r. były jedynie Orange i P4. Wśród największych reklamodawców ub.r. nie ma żadnego banku. Znaleźć można za to przedstawicieli takich sektorów jak: produkty farmaceutyczne i leki, handel, telekomunikacja i w mniejszym stopniu FMCG. - Przede wszystkim to handel i farmacja odpowiadają za wzrost rynku reklamy. Kiedy spojrzymy na top 10 reklamodawców według stawek cennikowych zauważyć można, że wydatki Aflofarmu Kantar Media szacuje na niemal dwukrotnie większe niż kolejnego reklamodawcy w zestawieniu - podkreśla Anna Lembas, analityk mediów w domu mediowym Starlink (Grupa Starcom MediaVest).

Jej zdaniem firmy z branży telekomunikacyjnej i finansowej poszukują najbardziej efektywnych kosztowo i sprzedażowo form reklamy. - Wolumen ich wydatków pozwala na negocjowanie atrakcyjnych warunków handlowych, a współpraca z pogranicza różnych branż umożliwia pozyskanie nowych kanałów dotarcia do konsumentów. Mam na myśli przede wszystkim współpracę między bankami a sieciami komórkowymi albo między sieciami i mediami. Przywołać tu można przykład Polsatu i sieci Plus - zauważa analityk Starlinka.

Telewizja, internet i radio urosną

Aflofarm był w ub.r. też największym reklamodawcą w telewizji i w radiu. W ub.r. wydał tam odpowiednio: 727,5 mln zł i 485,5 mln zł. W porównaniu z rokiem 2013 w obu tych mediach firma zwiększyła wydatki (o blisko 150 mln zł w każdym).

Największym reklamodawcą w gazetach była firma Euro-Net (46,4 mln zł), a w magazynach L'Oreal Polska (84,6 mln zł).

Wśród mediów tradycyjnych w ub.r. najwięcej zarobiła telewizja - w tym medium wydano 16,4 mld zł, choć jest to wynik słabszy niż przed rokiem. Wydatki w radiu oszacowano na 485,5 mln zł, co oznacza wzrost w stosunku do roku 2013. Spadek o blisko 100 mln zł zanotowały gazety (wynik za rok 2014: 1,6 mld zł). Lepszy rok miały magazyny - łączne wydatki w tym medium to 3,1 mld zł. To o 186 mln zł.

Czy na podstawie tych danych można już coś mówić na temat tendencji, które będą widoczne w roku 2015? Anna Lembas zachowuje ostrożny optymizm w prognozach na ten rok. - Rynek reklamy wzrośnie o kilka procent, ale sądzę, że nie przekroczy dynamiki PKB. Przypomnę, że prognoza mówi o 2,8 proc. w 2015 r. - mówi analityk Starlinka.

W dalszym ciągu najszybciej rosnąć będzie reklama online, dzięki rozwojowi serwisów wideo na żądanie. Obecnie popyt na reklamę wideo w internecie przekracza podaż (Starlink zakłada 7-8 proc.). - Zakładamy również wzrost wydatków na reklamę w telewizji o około 4-5 proc. - dodaje Anna Lembas.

Również wydatki na radio charakteryzuje stabilny wzrost. - W moim odczuciu nic nie powstrzyma dalszych spadków w prasie, zarówno codziennej, jak i kolorowej. Niewielki spadek może odczuć też kino. Spodziewam się konkurencji cenowej między sieciami - wylicza analityk z SMG.

Piotr Machul 393 Artykuły

Zajmuje się tematyką mediową, głównie telewizyjną i radiową. Przeżył kilkuletni romans z copywritingiem. Zdecydowanie woli dziennikarstwo. Dziwne, że nie mieszka w czeskiej Pradze, bo uwielbia to miasto.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.