Kino na rozbiegu
Dystrybutorzy i sieci kinowe dopiero co ogłosili kolejny rekord frekwencyjny w kinie. Styczeń już zapowiada dalsze wzrosty i trwanie wznoszącej fali kinowej. Wciąż cieszy doskonała kondycja polskiego kina i niezawstydzająca frekwencja na polskich produkcjach.
W sukcesie mają swój znaczny udział polskie produkcje – w ub.r. przyciągnęły ok. 12 mln widzów. Największym zainteresowaniem cieszył się film Patryka Vegi "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" (2,7 mln). W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych filmów znalazły się również: "Planeta singli" (1,9 mln widzów), "Wołyń" (1,4 mln widzów) oraz "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" (1,1 mln widzów).
Popularne tytuły polskie minionego roku to również: "Moje córki krowy" (734 tys.), "Ostatnia rodzina" (500 tys. widzów) czy "Jestem mordercą" (170 tys. widzów).
Nowy rok zaczął się mocno - przyzwoicie frekwencyjnie i intrygująco pod względem jakościowym. W kolejny rok wchodzimy oczywiście podekscytowani nominacjami do Oscarów (w tym rekordowym "La La Landem" z 14 nominacjami), ale i zapowiedziami naprawdę apetycznych polskich produkcji, o których już głośno za granicą. W połowie stycznia pod względem frekwencyjnym po filmie "Sing" dobrymi wynikami cieszyła się polska komedia "Po prostu przyjaźń" w reżyserii Filipa Zylbera. W ciągu dwóch tygodni produkcję zobaczyło już blisko 386 tys. osób. Najwyżej notowana premiera wystartowała z trzeciego miejsca. Jest nią thriller Macieja Żaka – "Konwój". Produkcja z Robertem Więckiewiczem i Januszem Gajosem przyciągnęła przed ekrany 69 203 widzów. Ostatni film Andrzeja Wajdy "Powidoki" w pierwszy weekend wyświetlania przywiódł do kin nieco ponad 60 tys. widzów. Najciekawsze produkcje wciąż jednak przed nami.
Lada moment na ekrany wejdzie również "Pokot" w reżyserii Agnieszki Holland na motywach powieści w wielu kręgach wyklętej Olgi Tokarczuk - "Prowadź swój pług przez kości umarłych". Główną bohaterką jest mieszkająca w Sudetach, emerytowana inżynierka Janina Duszejko. Z zamiłowania astrolożka i wegetarianka już nawet jako zapowiedź postaci zachęca całe rzesze internetowych trolli do... gorących polemik. Pewnego dnia Janina odnajduje ciało swojego sąsiada kłusownika. Ponieważ jedyne ślady wokół domu, to ślady saren, a policja rozkłada ręce, Duszejko na własną rękę rozpoczyna śledztwo. Miejmy nadzieję, że film wywoła tyleż zachwytów, co gorących dyskusji.
Przepięknie zrealizowany zwiastun "Marii Skłodowskiej Curie" jest również zapowiedzią kolejnego doskonałego polskiego filmu o wielkiej Polce. 20 stycznia poznaliśmy zwycięzców Bavarian Film Awards, najważniejszych obok German Film Awards niemieckich nagród filmowych. Wśród zdobywców prestiżowych wyróżnień znalazł się właśnie film "Maria Skłodowska-Curie”. Obraz z Karoliną Gruszką został nagrodzony za najlepszą reżyserię i najlepszą scenografię. W filmie będziemy oglądać również kreacje Izabeli Kuny, Piotra Głowackiego, Jana Frycza czy Daniela Olbrychskiego. Do regularnej dystrybucji „Maria Skłodowska-Curie” trafi 3 marca.
Bavarian Film Prize to przyznawane przez rząd Bawarii od 1980 r. nagrody za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kinematografii. Razem z German Film Awards stanowią najbardziej prestiżowe nagrody filmowe w Niemczech. Laury dla filmu "Maria Skłodowska-Curie” to kolejny polski akcent w historii imprezy. W 2003 r. jury przyznało nagrodę honorową, która powędrowała do Romana Polańskiego za jego obraz "Pianista”.
Cieszmy się, bo hype na polskie kino trwa. I na razie prym wiodą w nim kobiety.

Katarzyna Woźniak 381 Artykuły
Absolwentka polonistyki na toruńskim UMK ze specjalnością filmoznawczą. Na co dzień zdaje relacje z przesunięć na półkach rynku FMCG. Po godzinach - czytelniczka. Najbardziej lubi pisać o filmach i książkach, choć właśnie o nich pisze najrzadziej.
Komentarze