Kolejne weekendy w kinie coraz lepsze pod względem frekwencyjnym
Przez trzy dni minionego weekendu sprzedano ponad 900 tys. biletów.
W miniony weekend Polacy znów tłumnie ruszyli do kin. Jak zapewnia Stowarzyszenie Filmowców Polskich, w sumie sprzedano przez trzy dni ponad 900 tys. biletów.
Na pierwszym miejscu pod względem popularności pozostała "Ciemniejsza strona Greya" Jamesa Foleya. Ekranizacja powieści E.L. James w tygodniu, w którym wypadały walentynki przyciągnęła znaczące rzesze widzów, jednak w sam weekend produkcja odnotowała spory spadek oglądalności. Film z Jamie Dornanem i Dakotą Johnson obejrzało jeszcze 220 610 widzów. Łączna frekwencja to 1,158 mln osób. To trzeci tytuł, któremu udała się sztuka przekroczenia miliona widzów w tym roku w kinach.
Na drugim miejscu znalazła się "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej". Tym razem, po spadku sięgającym 30 proc., obejrzało go 113 197 osób. W sumie po czterech tygodniach wyświetlania zanotowano 1,397 mln sprzedanych biletów. Wielu widzów chętnie wybiera seanse animacji - "Lego Batman: Film" obejrzało w weekend 103 256 kinomanów, a łącznie blisko 388 tys. widzów.
Na czwartym miejscu wystartowała najwyżej notowana nowość – produkcja familijna "Był sobie pies". Film Lasse'a Halllströma obejrzało 88 852 widzów. Liczba ekranów wyniosła 132, więc średnia widzów na ekran okazała się w przypadku tego tytułu najwyższa w tym tygodniu - 673 osoby. Oczko niżej znalazła się polska propozycja. Jest nią komedia obyczajowa "PolandJa" w reżyserii Cypriana T. Olenckiego. Film z Izabelą Kuną obejrzało na starcie 80 003 widzów. W przypadku tego tytułu średnia widzów na kopię też była niezła - 500 osób. Spadek oglądalności w tym tygodniu odniósł animowany film "Sing". Produkcję obejrzało kolejnych 48 615 widzów. W sumie, po siedmiu tygodniach dystrybucji, oszałamiający rezultat - ponad 1,536 mln widzów.
Miniony weekend był drugim najlepszym weekendem tego roku: sprzedano 904 611 biletów.
Na pierwszym miejscu pod względem popularności pozostała "Ciemniejsza strona Greya" Jamesa Foleya. Ekranizacja powieści E.L. James w tygodniu, w którym wypadały walentynki przyciągnęła znaczące rzesze widzów, jednak w sam weekend produkcja odnotowała spory spadek oglądalności. Film z Jamie Dornanem i Dakotą Johnson obejrzało jeszcze 220 610 widzów. Łączna frekwencja to 1,158 mln osób. To trzeci tytuł, któremu udała się sztuka przekroczenia miliona widzów w tym roku w kinach.
Na drugim miejscu znalazła się "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej". Tym razem, po spadku sięgającym 30 proc., obejrzało go 113 197 osób. W sumie po czterech tygodniach wyświetlania zanotowano 1,397 mln sprzedanych biletów. Wielu widzów chętnie wybiera seanse animacji - "Lego Batman: Film" obejrzało w weekend 103 256 kinomanów, a łącznie blisko 388 tys. widzów.
Na czwartym miejscu wystartowała najwyżej notowana nowość – produkcja familijna "Był sobie pies". Film Lasse'a Halllströma obejrzało 88 852 widzów. Liczba ekranów wyniosła 132, więc średnia widzów na ekran okazała się w przypadku tego tytułu najwyższa w tym tygodniu - 673 osoby. Oczko niżej znalazła się polska propozycja. Jest nią komedia obyczajowa "PolandJa" w reżyserii Cypriana T. Olenckiego. Film z Izabelą Kuną obejrzało na starcie 80 003 widzów. W przypadku tego tytułu średnia widzów na kopię też była niezła - 500 osób. Spadek oglądalności w tym tygodniu odniósł animowany film "Sing". Produkcję obejrzało kolejnych 48 615 widzów. W sumie, po siedmiu tygodniach dystrybucji, oszałamiający rezultat - ponad 1,536 mln widzów.
Miniony weekend był drugim najlepszym weekendem tego roku: sprzedano 904 611 biletów.
Komentarze
Artykuły powiązane