Polska piątym największym rynkiem e-commerce w UE
Jego wartość może przekroczyć w 2017 roku 40 mld zł.
Grupa Integer.pl szacuje, że udział sprzedaży przez internet w handlu detalicznym w ciągu 10 lat może sięgnąć nawet 50 proc.
- Polska jest piątym największym rynkiem e-commerce w Unii Europejskiej po Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i Włoszech. Jeśli utrzymamy tempo wzrostu, za 3-4 lata przegonimy Włochy i będziemy czwartym największym rynkiem w UE. Jest się o co bić – podkreśla Rafał Brzoska, prezes zarządu Grupy Integer.
Jego zdaniem Polacy w internecie wydają coraz więcej. W 2016 roku było to w granicach 35 mld zł, w 2017 roku będzie to szacunkowo ponad 40 mld zł.
Choć to nadal 15 razy mniej niż w Wielkiej Brytanii, która ma około 60 mln mieszkańców, jest potencjał dla firm w Polsce do olbrzymiego wzrostu w najbliższych latach. Gonimy Europę coraz szybciej – uważa Rafał Brzoska.
Obecnie udział zakupów przez internet w handlu detalicznym stanowi ok. 7 proc. W ciągu 2-3 lat może sięgnąć 10 proc.
- Przy tym w szybkim tempie rozwoju, bo rośniemy kilkanaście procent rok do roku, osiągnięcie zakładanych przeze mnie 50 proc. jako takiego naturalnego balansu między handlem fizycznym a handlem w internecie zajmie moim zdaniem około 10 lat – ocenia prezes Grupy Integer.
Jak wynika z badań Eurostatu, w ciągu ostatniego roku w internecie kupowało 42 proc. Polaków (68 proc. internautów). Co trzecia osoba zrobiła zakupy w sieci co najmniej raz w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
Z danych Integera wynika, że w planach zakupowych na rok 2017 klienci najczęściej wskazują podróże, książki, płyty i filmy. Najmniej popularne wśród e-kupujących są materiały budowlane, artykuły kolekcjonerskie oraz ubezpieczenia.
Polscy konsumenci najczęściej robią zakupy w polskich e-sklepach. Badania E-Commerce Polska i Gemius wskazują, że z takiej możliwości korzysta 10 proc. osób. Podobnie wskazują dane Eurostatu – 12 proc. przy średniej europejskiej na poziomie 40 proc.
Zdaniem Rafała Brzoski, w kolejnych latach nastąpi rozwój handlu transgranicznego. Sprzyjać temu będą także próby uregulowania jednolitego obszaru cyfrowego, m.in. zaprzestanie geoblokowania stron, uregulowanie kwestii VAT i prawa do własności indywidualnej czy tańsze sposoby dostawy.
- Polacy są również nastawieni bardzo ekonomicznie na kupowanie usług. Cena wciąż jest ważna. Jesteśmy drugim najbardziej konkurencyjnym rynkiem usług logistycznych. Wszystkie największe firmy logistyczne są w Polsce, mimo wszystko usługa jest bardzo tania w porównaniu do średniej europejskiej – tam wysyłka paczki kurierskiej kosztuje 4,5 euro, w Polsce – mniej niż 2 euro – analizuje prezes Grupy Integer, świadczącej usługi kurierskie, listowe i doręczenia poprzez sieć Paczkomatów.
Udział przychodu biznesu z e-commerce w Polsce stopniowo rośnie. Wśród firm zatrudniających więcej niż 10 pracowników wzrost sięga 14 proc. (przy 8 proc. w 2010 roku), w największych przedsiębiorstwach, powyżej 250 pracowników – 22 proc. (przy 15 proc. w 2015 roku).
- Polscy przedsiębiorcy widzą w e-commerce olbrzymią szansę. Obecnie ok. 11 proc. polskich firm sprzedaje w tym kanale lub z niego żyje. Ten odsetek jest daleki od średniej europejskiej, która wynosi 18 proc. W Wielkiej Brytanii która jest liderem, ponad 30 proc. przedsiębiorstw stawia na e-commerce lub staje się on głównym kanałem ich sprzedaży. To nowe miejsca pracy, większa konkurencyjność, ale też nowe rynki – tłumaczy Brzoska.