Eti wprowadza na rynek markę Wanted i wspiera ją kampanią

Baton Wanted ma zaskakiwać teksturami i smakiem, a jego komunikacja opiera się na "nietoskycznym" buncie.

Turecki producent czekolady Eti, który wiosną wkroczył do Polski, przyspiesza z działaniami reklamowymi. Po ciasteczkach Eti Puf wprowadza na rynek batony Wanted i wspiera je kampanią telewizyjną i digitalową. 

Batony Wanted występują w trzech wariantach smakowych, łącząc belgijską czekoladę z orzechami, karmelem lub wiórkami kokosowymi. 

Głównym przekazem komunikacyjnym jest typowo nastoletni bunt, wynikający z zamiłowania do twórczego nieładu, w którym nastolatkom łatwiej się odnaleźć niż w idealnie posprzątanej przestrzeni. Główne hasło kampanii to "Obudź w sobie buntownika". Szeroka kampania Eti Wanted startuje już 27 sierpnia i obejmie telewizję oraz internet.   

Adaptacją reklamy telewizyjnej oraz kreacją formatów internetowych zajmuje się agencja Orchidea Group. Media natomiast kupuje dom mediowy OMD. Ze względu na grupę docelową kampanii oprócz standardowej obecności w głównych i niszowych stacjach telewizyjnych marka stawia na internet i social media: Facebook, YouTube, Instagram, programmatic display i VoD, ale także niestandardowe formaty na Filmwebie, ASZdziennik.pl czy na Demotywatory.pl. Odbiorcy kampanii będą mogli wziąć udział w konkursie i zostać twarzą kampanii marki oraz wygrać paczki batonów Eti Wanted.

Firma ma ambitne plany konsekwentnego poszerzania asortymentu, wchodzenia w kolejne kategorie i regularnego wspierania swoich produktów rozległymi działaniami marketingowymi. W ciągu najbliższych lat Eti zapowiada stanięcie w szranki z największymi producentami słodyczy w Polsce.

Katarzyna Woźniak 590 Artykuły

Absolwentka polonistyki na toruńskim UMK ze specjalnością filmoznawczą. Na co dzień zdaje relacje z przesunięć na półkach rynku FMCG. Po godzinach - czytelniczka. Najbardziej lubi pisać o filmach i książkach, choć właśnie o nich pisze najrzadziej.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.