Dwa akty oskarżenia i 23 zarzuty przeciwko Huawei w USA
Władze amerykańskie zarzucają chińskiemu producentowi smartfonów m.in. kradzież własności intelektualnej i łamanie sankcji przeciwko Iranowi.
Według aktu oskarżenia ogłoszonego 28 stycznia do stworzenia robota testującego telefony Huawei użył technologii Tappy skradzionej amerykańskiemu partnerowi T-Mobile US. Zdaniem władz amerykańskich Huawei regularnie wypłacał pracownikom premie za kradzież tajemnic handlowych i wynagradzał biura, z których pochodziły najbardziej wartościowe informacje.
Prokuratorzy uważają, że założyciel Huawei Ren Zhengfei skłamał, gdy w 2007 r. oświadczył FBI, że jego firma nie ma bezpośrednich powiązań z żadną irańską firmą. Kierującej finansami Huawei Meng Wanzhou, córce Zhengfeia, która została wcześniej aresztowana w Kanadzie i grozi jej ekstradycja do Stanów Zjednoczonych, postawiono zarzut wprowadzania w błąd banków amerykańskich na temat związków firmy z Iranem.
Analitycy uważają, że Huawei, który zaprzecza wszelkim oskarżeniom, może podzielić los innej chińskiej firmy technologicznej ZTE. W ub.r. bardzo dotkliwie odczuła ona skutki nałożonego przez Waszyngton zakazu kontaktów handlowych z dostawcami komponentów ze Stanów Zjednoczonych.
W 2018 r. Huawei wyprzedził Apple jako drugi największy producent smartfonów na świecie po koreańskim Samsungu.

Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.