Lidl rusza z e-sklepem

W ofercie znajdą się wyłącznie produkty przemysłowe.

W piątek 5 kwietnia br. Lidl uruchomi swój sklep internetowy lidl-sklep.pl. W jego ofercie znajdą się wyłącznie produkty z kategorii niespożywczych - m.in. tekstylia, akcesoria kuchenne, AGD, sprzęt elektroniczny, narzędzia - na początek 650 produktów w ośmiu kategoriach. Z czasem asortyment ma się rozrastać. Oferta produktowa, podobnie jak w sklepach stacjonarnych, zmieniać się będzie trzy razy w tygodniu - w poniedziałki, czwartki i soboty.  

- Przez okres ostatnich dwóch lat wdrożyliśmy kilka innowacyjnych projektów, na których - można powiedzieć - ćwiczyliśmy rozwiązania e-biznesowe. Zaczęliśmy od witryny Lidl Podróże, która spokojnie się rozwija, przez platformę do rezerwacji win i innych alkoholi Winnica Lidla, która okazała się niemałym sukcesem, po ostatnio uruchomioną aplikację Lidl Plus, która już po kilku dniach funkcjonowania ma 250 tys. zarejestrowanych użytkowników - powiedział  Maksymilian Braniecki, prezes zarządu Lidl Polska. Stwierdził także, że Lidl nie widzi na razie biznesowego uzasadnienia dla wprowadzenia do oferty e-sklepu artykułów spożywczych. - Wiemy, że na handlu online artykułami spożywczymi jest bardzo trudno zarobić. Nie znamy zbyt wielu dochodowych przykładów, a choć na razie nasz sklep internetowy jest w fazie testów, zakładamy, że ostatecznie stanie się całkowicie rentownym biznesem - dodał. 

Sklep będzie kompatybilny z aplikacją Lidl Plus, do obu będzie się można logować przy użyciu tego samego loginu. 

Lidl nie ma na razie własnego magazynu przeznaczonego dla e-commerce, logistykę zleca firmie Rhenus. Zamówienia dostarczą kurierzy, w ofercie nie ma możliwości odbioru towarów w sklepie lub paczkomacie. 

Przy okazji firma zapowiada dalszy rozwój sieci stacjonarnej. W 2018 r. powiększyła się ona o ponad 40 sklepów i liczy obecnie ponad 670 placówek. W 2019 r. Lidl chce utrzymać to samo tempo lub nawet przyspieszyć. 

Lidl nie zdradza na razie, w jaki sposób zamierza wesprzeć e-sklep reklamowo. Jedyne, co udało nam się ustalić, to fakt, że wejście na rynek ma być ciche, a kampania ruszy dopiero po pewnym czasie. 

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.