Aviva: Pan Pikuś powraca

Agencja PZL zaproponowała powrót do konceptu sprzed 10 lat.

Firma ubezpieczeniowo- inwestycyjna Aviva ponownie zdecydowała się powierzyć obsługę reklamową agencji PZL (w rezultacie przetargu). A ta zaproponowała powrót do konceptu sprzed 10 lat, na który marketer przystał.

Przypomnijmy: agencja PZL wygrała przetarg na obsługę Commercial Union w kwietniu 2009 r. i przygotowała kampanię zmieniającą markę CU na Aviva. Był to największy projekt marketingowo-reklamowy w dotychczasowej historii firmy ubezpieczeniowej. To PZL jest pomysłodawcą postaci Pana Pikusia, który stanowił humorystyczny kontrapunkt w reklamach ubezpieczyciela.

W 2011 r. Aviva zakończyła współpracę z PZL, a reklamy z Pikusiem zniknęły. Potem jeszcze wróciły w 2012 r. (kreację przygotowała wtedy agencja Opus B), ale na krótko.

- Mimo wielu lat nieobecności w komunikacji Pan Pikuś jest ważnym wyróżnikiem marki, dlatego zdecydowaliśmy się na jego powrót. Przez ten czas pracowaliśmy nad upraszczaniem produktów i procesów oraz tworzeniu intuicyjnych narzędzi cyfrowych. Wykorzystanie tej postaci jest więc teraz jeszcze bardziej uzasadnione - mówi Iwona Czech, odpowiedzialna za komunikację marki w Avivie.

Jak zapowiada firma, Pan Pikuś wraca w odświeżonej stylistyce, ale z tym samym charakterem: wysoką samooceną, błyskotliwym poczuciem humoru i lekką zgryźliwością.

Za strategię i kreację odpowiada agencja PZL, która w lutym tego roku wygrała przetarg. Produkcją reklam zajęło się studio produkcyjne Papaya Films, a stworzeniem animacji i modelu postaci - studio Televisor. Za planowanie i zakup mediów odpowiada Blue449.

Maciej Burlikowski 1755 Artykuły

W "Media & Marketing Polska" od 2000 r. Zajmuje się m.in. branżą telekomunikacyjną, usług finansowych, samochodami i energetyką. Uwielbia podróże dalekie i bliskie.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.