Big Data jest już obecne w marketingu od jakiegoś czasu i pozwala choćby na minimalizowanie kosztów przy kampaniach digital. Wykorzystanie tych rozwiązań w content marketingu to jednak coś zupełnie innego.

Nie tylko wizerunek

Firmy inwestują w content marketing, bo ten w łatwy sposób buduje świadomość marki. Według Demand Metric koszt takiego rozwiązania jest o 62% niższy niż korzystanie z tradycyjnego marketingu. Jednocześnie natywny charakter przekazu sprawia, że 60% odbiorców zaczyna poszukiwać danego produktu po zapoznaniu się z treściami związanymi z marką.

Wykorzystanie technologii Big Data pozwala na dodatkowe oszczędności. To dzięki analizie dostępnych danych. - Posiadając wiedzę na temat profilu behawioralnego potencjalnego klienta, tego jakich treści oczekuje oraz gdzie ich poszukuje, jesteśmy w stanie opracować oraz dystrybuować efektywniejszy komunikat dla produktu czy usługi. Następnie tworzymy bazę look-a-like czyli tzw. bliźniacze profile innych użytkowników i choć bezpośrednio nie mieli kontaktu z naszym contentem, to możemy do nich dotrzeć poprzez retargeting. Tak zainwestowany budżet marketingowy charakteryzuje się większym potencjałem ROI, bo oparty jest na twardych danych - tłumaczy Jakub Deryng-Dymitrowicz, Product Owner BigDataCMP.

Wykorzystanie w ten sposób content marketingu wpływa zatem nie tylko na wizerunek, ale również bezpośrednio na sprzedaż.

Efektywniejszy proces dystrybucji

Według Content Marketing Institute kampanie content marketingowe przekładają się średnio na sześć razy wyższą konwersję niż w przypadku tradycyjnych działań. Wymaga to jednak sporo energii, know-how budowanego przez wiele lat lub zwyczajnej pracy na zasadzie prób i błędów ze strony marketerów. To oznacza wysokie koszty osobowe oraz zwiększony media waste. Big Data pozwala lepiej zrozumieć odbiorców contentu, wskazuje też jednoznacznie w jaki sposób i gdzie te treści publikować.

- Działajmy jeszcze efektywniej jednocześnie upraszczając cały proces i minimalizując potrzebne zasoby. Dostępne dane oraz technologia, która je analizuje sprawiają, że mamy gotowe podpowiedzi, gdzie i jakie publikować treści. Ryzyko umieszczenia ich w miejscu o niskim potencjale dotarcia jest niewielkie albo wręcz nie istnieje - dodaje Jakub Deryng-Dymitrowicz.

 Big Data Content Marketing zmienia sposób myślenia

Nowe funkcjonalności w tym obszarze to też inny sposób planowania działań. Otrzymujemy szereg danych, na bazie których tworzymy profile odbiorców, dopasowujemy kanały dystrybucji, ale to nie wszystko. Możliwość analizowania danych pod różnym kątem, pozwala też realizować precyzyjnie określone KPI, takie jak: gwarantowana ilość odbiorców treści i ich „kaloryczność”, zaangażowanie, przejścia na stronę klienta, wypełnione formularze /lead generation/ i wreszcie sprzedaż. To zmienia całkowicie myślenie o content marketingu.

Do tej pory marketerzy nie mieli dostępu do narzędzi, które by na to pozwalały. Tymczasem content może posłużyć jako element weryfikacji pewnych założeń. Na przykład w momencie pojawienia się nowego produktu lub usługi, kiedy nie do końca wiadomo jaki profil klienta będzie jego odbiorcą. Analogicznie możemy też poszerzać grupę celu dla już oferowanych produktów/usług, a także testować wdrażanie zupełnie nowych pomysłów.

Nowych możliwości jest zatem niezwykle dużo i to tylko od marketera zależy, z których skorzysta. Najistotniejsze jest jednak to, że BigDataCMP zwiększa wygodę działania, zmniejsza czas jaki jest potrzebny na przeprowadzenie masowych kampanii, a także zwiększa wyraźnie ROI z prowadzonych działań marketinowych dzięki precyzyjnej analizie danych wraz z gwarantowanymi efektami.

Tekst: Michał Szydlik
VP BrandBridge & Brand Manager BigDataCMP.com