"Wędrowny zakład fotograficzny" [recenzja]

Fotografka Agnieszka Pajączkowska przez 5 lat podróżowała po Podlasiu w poszukiwaniu kadrów i opowieści.

Koncept "Zakładu" zrodził się mimochodem. Autorka nie miała ambicji reporterskich, nie planowała również publikacji. Całość wyrasta z wewnętrznego, osobistego doświadczenia, rozmów i niby przypadkowych spotkań. Autorka w trakcie podróży stara się unikać sentymentalizacji, kiczu i uprzedmiotawiania ludzi. Nie chce żerować na egzotyce biedy Podlasia. Proponuje napotkanym osobom zdjęcia użytkowe (wydrukowane na przenośnej drukarce) w zamian za opowieści, torbę ziemniaków czy słoik przetworów. Nie kupczy niczyimi wizerunkami, nie nadużywa zaufania.

Dla naszej branży zapatrzonej w wielkie miasta książka może okazać się szokiem – Polska z kadrów Zofii Rydet nadal istnieje. Znajdziemy tu sklepy obwoźne, wymianę towarów, biedę, samotność, skrajne zapomnienie. Narracja Pajączkowskiej pozwala jednak z podlaskich podróży ocalić to, nad czym w miastach musimy pracować – autentyzm przeżycia, bliskość doświadczenia i niestylizowaną codzienność.

Agnieszka Pajączkowska, posługując się tylko intuicją, otwartością i podróżniczą ciekawością, zachowała bezcenne fragmenty Polsk powoli zamierających. Dzięki jasności patrzenia i czystości postrzegania dociera do przestrzeni, której nie jest w stanie zdefiniować żadne pojęcie. Tym samym dociera do źródła sensu fotografii. A to wszystko w atmosferze dziecięcego zdumienia innością i szacunku do człowieka. Zalecamy gorąco.

Agnieszka Pajączkowska - Wędrowny zakład fotograficzny

Wydawnictwo Czarne, 2019

Liczba stron: 384

Katarzyna Woźniak 590 Artykuły

Absolwentka polonistyki na toruńskim UMK ze specjalnością filmoznawczą. Na co dzień zdaje relacje z przesunięć na półkach rynku FMCG. Po godzinach - czytelniczka. Najbardziej lubi pisać o filmach i książkach, choć właśnie o nich pisze najrzadziej.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.