Bogdan Białek po 23 latach odchodzi z "Charakterów"
Nowym wydawcą magazynu poświęconego psychologii jest Forum Media Polska.
"W szczytowym okresie sprzedaż sięgała pułapu 53 tys. egz. Pismo uczyło Polaków, w większości psychologicznych analfabetów, czym jest psychologia jako nauka. Że jest do stosowania w życiu. Że nie tylko objaśnia świat i pomaga zrozumieć siebie, ale także, umiejętnie stosowana, jest skuteczną w udzielaniu ludziom pomocy i wsparcia w cierpieniu, trudnościach życiowych. »Charaktery« obalały mity, rozwiewały iluzje, wspomagały rozwój, wzmacniały to, co wymagało wzmocnienia. »Charaktery« zmieniły polski rynek medialny – utorowały drogę dla szeregu pism o tematyce psychologicznej, »zrobiły modę« na psychologię w pozostałych mediach. W »Charakterach« pisali najlepsi z najlepszych, czołówka polskiej i światowej psychologii. Także ludzie kultury, pisarze, poeci. (...) Żegnajcie Czytelnicy. Żegnajcie Autorzy. Zmartwychpowstania nie oczekujcie. Nie powrócę już nigdy".
Od lutego magazyn ma nową redakcję. Wydawnictwo Forum Media Polska, odpowiedzialne m.in. za magazyn "Psychologia w Praktyce", podjęło decyzję o włączeniu w swoją ofertę wydawniczą tytułu "Charaktery". Z ramienia nowego wydawcy funkcję redaktora naczelnego pełni Edyta Żmuda jako zastępca dyrektora wydawniczego. Redaktorem naukowym została dr Dorota Krzemionka.
Bogdan Białek jest dziennikarzem i psychologiem, prezesem Stowarzyszenia im. Jana Karskiego i współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Zadebiutował w 1972 r. w miesięczniku "Poezja”, publikował w "Gazecie Białostockiej”, "Gazecie Wyborczej”, "Słowie Ludu”, "Tygodniku Powszechnym”, "Więziach”, "Życiu Duchowym”, "Kontekstach” oraz "Buillettin of Transregional Center for Democratic Studies”. Opublikował 11 prac naukowych z zakresu psychologii.
Absolwentka polonistyki na toruńskim UMK ze specjalnością filmoznawczą. Na co dzień zdaje relacje z przesunięć na półkach rynku FMCG. Po godzinach - czytelniczka. Najbardziej lubi pisać o filmach i książkach, choć właśnie o nich pisze najrzadziej.