"To Państwo, nasi Słuchacze, namówili nas, żebyśmy spróbowali. To dzięki uporowi grupy "Ratujmy Trójkę” jest szansa, że ten projekt wystartuje. Wszystkim nam zależy na stworzeniu dobrego radia. Powstała więc "Ratujmy Trójkę” Sp z o.o., której udziałowcami są m.in.: Magda Jethon, Jan Chojnacki, Piotr Jedliński i Wojciech Mann. Okazuje się, że do stworzenia całkiem nowego radia, ale opartego na najlepszych tradycjach dawnej Trójki, zgłosiło akces bardzo wielu trójkowych dziennikarzy" - czytamy w liście, a wśród nazwisk pojawiają się: Jerzy Sosnowski, Fisz, Wojciech Waglewski, Małgorzata Maliborska, Anna Krakowska. Wszyscy w ciągu ostatnich trzech-czterech lat stracili pracę w stacji albo z niej odeszli. "Do tego grona dołączą też ci, którzy w różnych okresach mieli swój istotny udział w tworzeniu Trójki, jak Joanna Kołaczkowska, Piotr Bukartyk czy Kuba Badach. Będą z nami też dziennikarze i osobowości spoza PR3 – Eliza Michalik, Grzegorz Markowski, Katarzyna Kasia, Jose Torres, Krzysztof Łuszczewski czy Jah Jah Frankowski, jak również swoje wsparcie zadeklarowali Wojciech Malajkat, Krystyna Kofta i Zbigniew Zamachowski".

Magda Jethon zaznaczyła w liście: "Według naszych obliczeń, będziemy potrzebowali 250 tys. zł miesięcznie. Jeśli uda nam się w ciągu 30 dni zebrać tę kwotę i uzyskamy pewność, że zadeklarowane przez Państwa donacje osiągną tę samą wielkość w kolejnych miesiącach - rozpoczniemy działalność. W maju zakupimy niezbędny sprzęt, znajdziemy odpowiedni lokal, a w czerwcu rozpoczniemy nadawać program." Odzew miłośników Trójki był natychmiastowy i przekroczył oczekiwania pomysłodawców. Zakładaną kwotę zebrano w serwisie crowdfundingowym Patronite w przeciągu doby.