W czasie pandemii kino przenosi się do domów widzów
Wspólna inicjatywa Amondo i Aurora Films pomaga ratować studyjne kino w Warszawie, a zarazem udostępnia ambitny repertuar internautom w całej Polsce.
Codziennie przewidziany jest jeden seans. Aby wziąć w nim udział, należy wejść na stronę kina Amondo, kupić bilet na wybrany seans, a w dniu pokazu zostanie udostępniony link z hasłem do filmu. Z tej propozycji mogą skorzystać nie tylko mieszkańcy Warszawy. Internetowa sala zapewnia dostęp do filmów na terenie całej Polski.
We wtorek 28 kwietnia widzowie będą mogli zobaczyć "Ojca" (nasza recenzja tutaj), pełną absurdów i sytuacyjnego tragikomizmu opowieść o niełatwej relacji pomiędzy ojcem i synem. Ta słodko-gorzka farsa rodzinna podbiła serca jurorów m.in. na MFF w Karlowych Warach, gdzie film zdobył główną nagrodę. Za reżyserię oraz scenariusz odpowiedzialny jest bułgarski duet Kristina Grozeva i Petar Valchanov.
W środę 29 kwietnia na prośbę widzów, powtórzony będzie seans "Żegnaj, mój synu", rodzinnej sagi rozgrywającej się na przestrzeni trzech dekad chińskiej transformacji. Yong Mei oraz Wang Jingchun odebrali za swoje role w Berlinie Srebrne Niedźwiedzie. Film zdobył ponad 20 nagród oraz 40 nominacji na światowych festiwalach filmowych.
W piątek 24 kwietnia, na specjalne życzenie fanów Amondo, pokazana zostanie pełna humoru, autoironiczna opowieść palestyńskiego reżysera Elii Suleimana "Tam gdzieś musi być niebo". Film został uhonorowany Nagrodą Specjalną Jury oraz Nagrodą FIPRESCI podczas ostatniego festiwalu w Cannes. Film był także palestyńskim kandydatem do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny.
W repertuarze wirtualnej sali Amondo znajdą się także: tropikalny melodramat "Niewidoczne życie sióstr Gusmao" oraz głośny dramat "Błąd systemu".
Absolwentka polonistyki na toruńskim UMK ze specjalnością filmoznawczą. Na co dzień zdaje relacje z przesunięć na półkach rynku FMCG. Po godzinach - czytelniczka. Najbardziej lubi pisać o filmach i książkach, choć właśnie o nich pisze najrzadziej.