Kuba Strzyczkowski pokieruje radiową Trójką

Zastąpi Tomasza Kowalczewskiego. Przed Strzyczkowskim stoi trudne, jeśli nie karkołomne zadanie - ze stacji odeszli już niemal wszyscy najbardziej popularni dziennikarze.

Kuba Strzyczkowski został nowym dyrektorem i redaktorem naczelnym Programu Trzeciego Polskiego Radia. Zastąpił na tym stanowisku Tomasza Kowalczewskiego, który spotkał się z falą krytyki po ocenzurowaniu 1998. wydania Listy Przebojów Trójki prowadzonej przez Marka Niedżwieckiego. Notowanie to wygrała słynna już piosenka Kazika „Twój bój jest lepszy niż mój”. Protest wobec takiej ingerencji spotkał się z ostrą reakcją dziennikarzy i artystów. W ciągu tygodnia wypowiedzenia złożyło kilkunastu czołowych dziennikarzy Trójki, inni wybrali zwolnienia lekarskie. Z pracy odeszli m.in. Piotr Kaczkowski, Piotr Stelmach, Piotr Metz, Agnieszka Szydłowska, Agnieszka Obszańska, Marcin Łukawski, Marcin Kydryński, Hieronim Wrona i Katarzyna Stoparczyk.

O szalejącej w ostatnich dniach burzy wokół Trójki pisaliśmy m.in. w tekstach Trójka skończyła się w weekend oraz Kaczkowski, Metz i Stelmach odchodzą z Trójki, a o fenomenie stacji, jej świetnych "głosów" i wiernych słuchaczy w Tribute to Trójka. Wielu z dziennikarzy przez lata związanych z Programem III PR zadeklarowało przejście do Radia Nowy Świat, które ma ruszyć w czerwcu br.. Na jego czele stanie była szefowa Programu III Magda Jethon. O budzącym wiele emocji projekcie tej radiostacji utrzymywanej z regularnych dotacji słuchaczy pisaliśmy z kolei tutaj, a także rozmawialiśmy z medioznawcą Wiesławem Godzicem.

Strzyczkowski jest związany z Trójką od 1990 r. Przez wiele lat prowadził "Zapraszamy do Trójki", a także audycję "Za, a nawet przeciw". Przed Bożym Narodzeniem prowadził licytacje na rzecz rodzinnych domów dziecka w ramach akcji Idą Święta. W 2008 roku otrzymał Złoty Mikrofon i tytuł Mistrza Mowy Polskiej Vox Populi.

- Pan Strzyczkowski podjął się zadania bardzo trudnego, ale to jest bardzo odważny mężczyzna, bo jak pewnie słuchacze Trójki wiedzą, prawie opłynął samodzielnie świat w jachcie - skomentował w rozmowie z Onetem Jan Chojnacki. - Natomiast nie sądzę, żeby to było wyzwanie do zrealizowania. Pan Strzyczkowski podjął się misji nie do spełnienia - uważa dziennikarz muzyczny, który przez lata prowadził w Programie III PR audycję "Bielszy odcień bluesa". - Świetny dziennikarz, ogromne wyzwanie przed nim. Jestem ciekaw ewentualnej fali powrotów i konkurencji z Radiem Nowy Świat. Wiele postaw się teraz wyklaruje. Tak czy inaczej, trzymam kciuki za ratowanie stacji - napisał z kolei na Twitterze Marcin Makowski ("Do Rzeczy", Wirtualna Polska).

Wczorajsze poranne wydanie "Zapraszamy do Trójki" było wypełnione tylko muzyką i serwisami informacyjnymi. Od momentu zmiany ramówki z powodu pandemii poranna antena była dzielona pomiędzy Marcina Łukawskiego, Piotra Łodeja i Krystiana Hanke. Łukawski w ubiegłym tygodniu złożył wypowiedzenie z pracy, Hanke od dłuższego czasu nie ma na antenie. Z powodu pandemii dwa razy "Salon polityczny Trójki" prowadziła Beata Michniewicz - o 7.42 i 8.13. Wczoraj Michniewicz nie pojawiła się w pracy, korzysta z zaległego urlopu, ale nie wiadomo, czy wróci na antenę. W całym porannym "Zapraszamy do Trójki” nie było prowadzącego (nawet regularnie w ostatnich tygodniach prowadzącego audycję Piotra Łodeja), pasmo w całości wypełniły piosenki.

(Współpraca: Paweł Piasecki)

Katarzyna Woźniak 590 Artykuły

Absolwentka polonistyki na toruńskim UMK ze specjalnością filmoznawczą. Na co dzień zdaje relacje z przesunięć na półkach rynku FMCG. Po godzinach - czytelniczka. Najbardziej lubi pisać o filmach i książkach, choć właśnie o nich pisze najrzadziej.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.