Orange dołącza do wyścigu o "5G"
Prezes telekomu liczy jednak na jak najszybsze uruchomienie rzeczywistej usługi.
Operatorzy telekomunikacyjni Play (P4) i Plus (Polkomtel/Cyfrowy Polsat), nie czekając na rozstrzygnięcie aukcji i przydział częstotliwości, ogłosili, że uruchamiają sieć 5G na już posiadanych pasmach radiowych. Pod względem wydajności (np. szybkości transmisji danych) nie jest to jednak rzeczywiste 5G. Orange i T-Mobile, przynajmniej do tej pory, przekonywali, że z uruchomieniem 5G poczekają, kiedy rzeczywiście będzie to "prawdziwe" 5G. Jest jednak prawdopodobne, że w tym roku to nie nastąpi, tymczasem ich konkurenci w reklamach już używają tego określenia, stąd zapewne ta decyzja.
- Pandemia koronawirusa opóźniła proces przydzielenia w Polsce pasm przeznaczonych do budowy 5G w Europie. Dlatego już teraz zdecydowaliśmy się dać użytkownikom możliwość zrobienia pierwszego kroku w odkrywaniu sieci 5G na częstotliwościach, jakie posiadamy. Co szczególnie istotne, wraz z uruchomieniem sieci zaproponujemy klientom smartfony, które będą współdziałać z tą technologią i pozwolą od razu korzystać z nowej sieci – mówi Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska. – To zaledwie pierwszy krok na naszej drodze do 5G. Aby tam dotrzeć, potrzebujemy częstotliwości. Dlatego mamy nadzieję, że proces przydziału pasma ruszy wkrótce, abyśmy mogli sprawnie i z korzyścią dla polskiej gospodarki zbudować sieć nowej generacji – dodaje.

W "Media & Marketing Polska" od 2000 r. Zajmuje się m.in. branżą telekomunikacyjną, usług finansowych, samochodami i energetyką. Uwielbia podróże dalekie i bliskie.