Coca-cola z automatu, bezdotykowo [wideo]
Napojowy gigant testuje w automatach rozwiązanie, w którym wyboru napoju dokonuje się poprzez skanowanie telefonem kodu QR.
- Kiedy trzymasz tacę lub kanapkę w jednej ręce, nie chcesz zajmować się pobieraniem aplikacji - przekonuje Michael Connor, główny architekt systemu automatów Coca-Cola Freestyle. - Podjęliśmy starania, aby nowe rozwiązanie było superłatwe, superszybkie i superniezawodne. Zespół opracowuje również bezkontaktowe rozwiązanie dozujące do automatów starszego typu. Czujniki optyczne na dyszy automatu mają wykrywać obecność kubka poniżej i automatycznie inicjować proces nalewania napoju.
Obecnie działa około 50 tysięcy automatów Freestyle, głównie w Stanach Zjednoczonych, w sieciach fast food McDonald’s i Wendy's, parkach rozrywki, kinach, a także biurach niektórych korporacji. Szacuje się, że dziennie wydają one około 14 milionów porcji napojów.
Komentarz dr Jolanty Tkaczyk z Akademii Leona Koźmińskiego, ekspertki w obszarze marketingu i zachowań konsumenckich
Działania Coca-Coli wpisują się w ogólnoświatowy trend zaspokojenia najważniejszej obecnie potrzeby konsumentów czyli bezpieczeństwa. Wiele firm stara się przenieść obsługę z automatów na ekran smartfona – do aplikacji, które wspomagają obsługę klienta. Przykładem jest choćby zastosowanie tego typu rozwiązania w paczkomatach Inpost.
Inną sprawą jest to, czy niektóre z tych wdrożeń utrzymają się na dłużej. Coca Cola dość często testuje nowe rozwiązania w zakresie dystrybucji - choćby przykład automatów z dynamicznie ustalanymi cenami w zależności od temperatury na zewnątrz. Jednak ta innowacja nie znalazła szerszego zastosowania.
Moim zdaniem kluczowa dla utrzymania się tego typu usprawnień jest odpowiedź na dwa podstawowe pytania: czy innowacja jest użyteczna dla klientów i zaspokaja ich faktyczne potrzeby oraz czy jest łatwa w stosowaniu/obsłudze. Obecnie dla ludzi bardzo ważne jest bezpieczeństwo, ale czy skanowanie kodu QR i wybieranie napoju ze strony ułatwia obsługę klienta czy też ją utrudnia? Wydaje mi się, że utrzymają się te rozwiązania wprowadzone przy okazji COVID19, które będą skracać proces obsługi i maksymalnie go upraszczać.

Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.