GroupM: Reklamodawcy zainteresowani addressable TV
Zdaniem top marketerów "targetowana telewizja" znajdzie zastosowanie wśród wszystkich, nie tylko niszowych czy regionalnych, marek.
Addressable TV jest obiecującym i mocno wyczekiwanym przez marketerów rozwiązaniem reklamowym, pokazuje badanie GroupM zrealizowane wśród polskich top reklamodawców. Dziewięciu na dziesięciu top marketerów liczy na pojawienie się addressable TV w Polsce. Możliwość bardziej selektywnego dotarcia do ściślej zdefiniowanych grup konsumentów byłaby, zdaniem większości respondentów, atrakcyjna dla wszystkich marek. Tylko odpowiednio 3% i 6% badanych uznało, że addressable TV to propozycja przede wszystkim dla niszowych lub regionalnych brandów.
Zainteresowanie addressable TV wiąże się z kluczową dla budowania wizerunku i sprzedaży klientów rolą telewizji, która jednocześnie nie daje obecnie dużej swobody przy targetowaniu czy elastycznym reagowaniu na sytuację rynkową.
Reklamodawcy dość nisko ocenili aktualne możliwości targetowania kampanii TV na tle innych mediów, przede wszystkim cyfrowych.
– Nasze badanie pokazało duże zainteresowanie innowacjami w obrębie reklamy TV. Telewizja wciąż utrzymuje w Polsce świetną pozycję, ale i doświadcza niekorzystnych, szczególnie wśród młodych publiczności, trendów. A do tego pod względem możliwości planowania czy optymalizacji, pozostaje daleko za światem mediów cyfrowych – mówi Izabela Albrychiewicz, prezes GroupM. Jej zdaniem wprowadzenie addressable TV w obrębie linearnej TV mogłoby wiązać się ze sporymi korzyściami dla TV zarówno w sensie komercyjnym, jak i wizerunkowym. – Świadomi ograniczeń natury technologicznej i prawnej bardzo kibicujemy więc temu rozwiązaniu. Reklamodawcy, jak pokazuje nasze badanie, również. Trzech na czterech marketerów twierdzi, że akceptowalna byłaby dla nich zmiana wyceny czasu reklamowego, w którym całościowy budżet kampanii mógłby być niższy, ale już koszt dotarcia do ściślej sprecyzowanych grup większy – dodaje szefowa GroupM.
Badanie realizowane było w maju 2020 r. metodą wywiadów internetowych wśród 50 polskich top reklamodawców.

Czujnym okiem przygląda się domom mediowym, agencjom interaktywnym i producentom OTC. Odtajnia najbardziej ukryte przetargi. Jego pasją jest kolej i wszystko co z nią związane.