Zrzućcie się i bierzcie: crowdfunding coraz efektywniejszy [wideo]

Crowdfunding, czyli finansowanie społeczne, błyskawicznie zyskuje popularność w Polsce jako skuteczny sposób wspierania zarówno celów charytatywnych czy inicjatyw obywatelskich, jak i całkiem sporych przedsięwzięć czysto biznesowych (crowdinvesting).

Twarze Radia Nowy Świat, która powstała dzięki zbiórce na platformie crowdfundingowej Patronite.pl
Twarze Radia Nowy Świat, która powstała dzięki zbiórce na platformie crowdfundingowej Patronite.pl
Crowdfunding rozwijał się na świecie od końca lat 90., a mocniej zaistniał w świadomości internautów w ostatniej dekadzie (pod koniec 2009 r. ruszył Kickstarter). Większość serwisów internetowych na tym rynku działa w oparciu o model projektowy, tzn. zbiórki celowej. Platformy nowszej generacji - w Polsce m.in. Patronite.pl - stawiają na subskrypcję. - Uznaliśmy, że interesuje nas tworzenie takiego miejsca w sieci dla twórców i artystów, w którym mogliby przedstawiać swoje pasje i uzyskiwać dla nich regularne wsparcie przez mecenasów - mówi w rozmowie z MMPOnline Michał Leksiński, jeden ze współtwórców Patronite.pl.

Crowdfunding wpisuje się też w szerszy trend ekonomii współdzielenia. - Jesteśmy jako odbiorcy coraz bardziej gotowi do tego, by płacić za udostępniane nam treści i usługi. Coraz częściej robimy to regularnie, w postaci abonamentu. Dystans między twórcą a odbiorcą się skraca. Zapewniając twórcom stałe wsparcie, zyskujemy poczucie bezpośredniego współwpływania na ich działania, a oni mogą odwzajemniać się pewnymi, niedostępnymi dla ogółu bonusami - tłumaczy Leksiński w linkowanej wyżej rozmowie.

Zbiórki populaarne na portalu Zrzutka.pl 27 listopada
Zbiórki populaarne na portalu Zrzutka.pl 27 listopada
Do pewnego momentu zbiórki internetowe kojarzyły się nam przede wszystkim z akcjami o charakterze charytatywnym. m.in. za sprawą portali crowdfundingowych Zrzutka.pl i Siepomaga.pl. Na pierwszej z tych plarform przeprowadzono do tej pory 590 tys. zbiórek, w których suma wpłat wyniosła ponad 330 milionów złotych. Użytkownicy portalu zbierają na najczęściej leczenie bliskich, czasem także na wsparcie poszkodowanych przez nieszczęśliwe wypadki (np. pożar domu). Podobnie jest na portalu Siepomaga.pl, który chwali się największą w Polsce "społecznością pomagaczy" (ponad 5,74 miliona darczyńców, którzy zebrali łącznie ponad miliard złotych). Prowadzona w tym roku na Siepomaga.pl akcja na rzecz wsparcia polskiej służby zdrowia w walce z koronawirusem została uznana za największą zbiórkę online w historii polskiego internetu.

Coraz bardziej w crowfundingu zaznacza się nurt obywatelski - zbieranie pieniędzy na nośne społecznie przedsięwzięcia, które wprawdzie nie są zupełnie niekomercyjne, ale zysk nie jest dla inicjatorów kluczowy, liczy się raczej poczucie misji i budowanie wokół inicjatywy zaangażowanej w nią społeczności. W bieżącym roku w Polsce bardzo głośno było o Radiu Nowy Świat (RNŚ) – radiostacji obywatelskiej powstałej w wyniku odejścia dużej grupy dziennikarzy z Programu Trzeciego Polskiego Radia. RNŚ od podstaw sfinansowała w kilka miesięcy na platformie Patronite grupa ponad 30 tysięcy entuzjastów projektu. Debiut stacji został przyjęty z euforią. RNŚ pozyskało od połowy kwietnia ponad 5,4 miliona złotych. Miesięcznie na utrzymanie radia słuchacze dają obecnie prawie 700 tys. zł (w szczytowym okresie było to nieco więcej, stąd pojawiły się już pytania, czy nie jest to niepokojący dla nowego radia trend). W podobny sposób zbiera teraz fundusze nowe Radio 357, także wywodzące się z Trójki. Inicjatywa, którą firmują m.in. Kuba Stryczkowski (przez kilka miesięcy dyrektor Programu III PR) i Marek Niedźwiecki, jedna z największych gwiazd Trójki, twórca słynnej Listy Przebojów, miało na swoim koncie, według stanu na 17 listopada, czyli po niecałych siedmiu tygodniach, ponad 638 tys. złotych. Kwota ta oznacza, że radio 357, które ma zacząć nadawać pod koniec roku, może liczyc obecnie na comiesięczny zastrzyk finansowy w wysokości ok. 340 tys. zł. Do szczodrości internautów i lojalności stałego grona odbiorców odwołuje się także „ Nowy Tygodnik Kulturalny”. To internetowa kontynuacja programu „Tygodnik Kulturalny”, który w sierpniu br. po 15 latach nadawania zniknął z anteny TVP Kultura). Tu zbiórka idzie nieco oporniej: w 10 dni od startu 15 listopada udało się zebrać 3740 zł, podczas gdy na realizację samego tylko pilotowego odcinka programu potrzeba - jak wyceniają twórcy - 30 tys. zł. 

Zbiórki mają też odmianę biznesową, często nazywaną - dla odróżnienia od projektów charytatywnych i obywatelskich - crowdinvestingiem. Korzystają z niego zarówno start-upy technologiczne, jak i np. kolejne inicjatywy Janusza Palikota w branży alkoholowej. Były polityk stworzył już trzy kolejne biznesy - Tenczyńską Okovitę, Tenczynek Bezalkoholowe i Alembik Polska - zbierając wielomilionowe kwoty od drobnych inwestorów na platformie Crowdway.pl. Tam też zbiera środki na swój najnowszy biznes - Przyjazne Państwo - spółkę, która ma produkować piwo na bazie konopi Buh. Twarzą tego przedsięwzięcia - obok Palikota - jest Kuba Wojewódzki, gwiazda telewizji TVN i jednocześnie - wraz z wspólnikiem Józefem Krawczykiem - właściciel restauracji Niewinni Czarodzieje w Warszawie i  Wrocławiu. Inwestorów na Crowdway.pl znalazł też m.in. Coffeedesk, dystrybutor kaw, herbat i sprzętu do ich parzenia. Mimo że początek zbiórki przypadł na trudny czas pandemii, cel (2 miliony złotych) udało się zrealizować w 100%. Niedawno rekordem na Crowdway.pl pochwaliła się spółka Kombinat Konopny, która ma współpracować z Przyjaznym Państwem. Na konto firmy założonej przez Macieja Kowalskiego – pioniera uprawy i przetwórstwa konopi w Polsce – wpłynęło w ciągu niespełna 40 minut aż 4,2 miliona złotych od ponad 700 inwestorów.

Z raportu o rynku zbiórek crowdundingowych w polskim internecie w 2020 r. przygotowanego przez portal zrzutka.pl wynika, że o obrazie tego rynku decydują głównie kobiety, przesądzając zarówno o tym, kto i jakiego rodzaju zrzutki organizuje, a także które zbiórki są finansowane. Polki finansują ok. trzech czwartych zbiórek online, wpłacając średnio po blisko 70 zł.

Najwięcej wpłat realizowanych jest na początku tygodnia i w niedziele, a najbardziej wartościowe przelewy wpływają we wtorki, z pikiem w godzinach 20-22. Czynnikiem, który w tym roku silnie wpływa na polski crowdfunding, są zmiany wiekowe osób odwiedzających platformy. Blisko 200% wzrost wśród najmłodszych oraz ponad 150% w grupie najstarszych internautów (patrz wykres poniżej), nie tylko zaskakuje, ale decyduje o tym jak wygląda rynek finansowania społecznościowego w Polsce w 2020 roku.

Przelewy o wartości do 50 zł stanowią ponad trzy czwarte wszystkich wpłat na internetowe zbiórki. To także jedyna kategoria, która odnotowała pozytywną dynamikę (108,97%) wzrostu w br. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. Druga największa (20,56%) grupa wpłat to 51-250 zł. Jednak jej udział zmniejszył się w stosunku do roku ubiegłego o ponad 13%. Pozostałe dwa przedziały przelewów - 251-500 zł oraz powyżej 500 zł - zmniejszyły w br. udział w całej wartości wpłat odpowiednio o 37% i 43%. Z pewnością przyczyniła się do tego pandemia COVID-19, skłaniająca Polaków do szukania oszczęðności w wydatkach z uwagi na niepewną przyszłość.

 

Paweł Piasecki 965 Artykuły

Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.