Hanna Krall felietonistką "Tygodnika Powszechnego"

Najbardziej znana polska reportażystka była wcześniej związana m.in. z "Życiem Warszawy", "Polityką" i "Gazetą Wyborczą".

Hanna Krall, nowa felietonistka "Tygodnika Powszechnego", jest znana przede wszystkim jako autorka książki "Zdążyć przed Panem Bogiem” (1977), opartej na wywiadzie z Markiem Edelmanem, pierwotnie drukowanej we wrocławskim czasopiśmie "Odra". Krall wydała także m.in. powieść "Sublokatorka" (1985), zbiory reportaży "Hipnoza" (1989) i "Dowody na istnienie” (1995) oraz książkę "Wyjątkowo długa linia" (2004), która rok później znalazła się w finale Nagrody Literackiej Nike. Przez kilka lat Krall była związana z zespołem filmowym TOR, a jej teksty były podstawą scenariuszy filmowych, m.in. Krzysztofa Kieślowskiego. W 2017 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazał się tom "Fantom bólu. Reportaże wszystkie" podsumowujący dokonania Krall w tym gatunku.

W 2009 r. Krall otrzymała najwyższe wyróżnienie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich - Dziennikarski Laur.

W najnowszym numerze "Tygodnika" znajduje się już pierwszy felieton autorki ("Się nie liczy"), obok felietonów pisarki Doroty Masłowskiej i teolożki Zuzanny Radzik. Obecnie w wydawanym w Krakowie katolickim piśmie społeczno-kulturalnym publikowane są także regularnie felietony Wojciecha Bonowicza, Pawła Bravo, Jana Klaty, Stanisława Mancewicza, Jacka Podsiadły, Anny Dziewit-Meller i Andrzeja Stasiuka.

- Hanko kochana, Ty na naszych łamach! Pamiętam nasze pierwsze spotkanie (rok 1977). I od tej pory…. Tyle już lat…  ale nigdy, nawet w najśmielszych snach nie myślałem, że będziesz dla nas pisać felietony. Dziękuję Tobie i redakcji, że wpadła na ten pomysł. Co za radość! – powitał Krall w „Tygodniku” ks. Adam Boniecki, w w latach 1999–2011 redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego”, a obecnie redaktor senior.

Na zdjęciu powyżej kadr z filmu dokumentalnego - zapisu rozmowy Mariusza Szczygła z Hanną Krall, dostępnego w Ninatece.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.