Grupa Żywiec zredukowała budżet marketingowy o 10%
To już kolejny rok z takimi cięciami wydatków.
Planowaniem i zakupem mediów dla Grupy Żywiec zajmuje się dom mediowy Starcom, a reklamy jej marek przygotowują m.in. agencje: Lvov, VMLY&R, Heart & Brain, Twin i Golden Submarine.
Pandemia koronawirusa spowodowała zamknięcie branży gastronomiczno-hotelarskiej i odwołanie masowych imprez sportowych (m.in. UEFA Euro 2020), co negatywnie wpłynęło na branżę piwowarską, jednocześnie jednak konsumenci kupowali piwo do spożycia w domach. W efekcie rynek piwa zmalał w ub.r. o 1,6% ilościowo, a wzrósł o 3,1% wartościowo (efekt podwyżki akcyzy).
Na tym tle Grupa Żywiec osiągnęła niezłe wyniki sprzedaży – w ub.r. sprzedała 12,04 mln hektolotirów piwa, o 4% więcej niż w 2019 r. (11,5 mln hl). Uzyskała 3,753 mld zł przychodów, były 5% wyższe niż w 2019 r., ale to po części zasługa sprzedaży w grudniu ub.r. dwóch browarów: Braniewo – firmie Van Pur, oraz Browaru Cieszyn – firmie Felix Investments.
- Dzięki świetnej pracy naszych zespołów szybko dostosowaliśmy plany operacyjne i marketingowe do nowej sytuacji, co pozwoliło nam zwiększyć sprzedaż i przyspieszyć wzrost segmentu premium na czele z markami Heineken i Desperados. To zaowocowało wzrostem przychodów. W tym samym czasie negatywne zmiany na rynku także nabrały tempa wraz z przeniesieniem przez konsumentów zakupów do mniej rentownych kanałów sprzedaży i wzrostem opakowań jednorazowych. W efekcie koszty produkcji, logistyki i sprzedaży wzrosły aż o 13% – komentuje Francois-Xavier Mahot, ustępujący prezes Grupy Żywiec. Od marca jego następcą będzie Simon Amor.

W "Media & Marketing Polska" od 2000 r. Zajmuje się m.in. branżą telekomunikacyjną, usług finansowych, samochodami i energetyką. Uwielbia podróże dalekie i bliskie.