Nominacje do Oscarów 2021 - Netflix liderem wyścigu [wideo]

Platforma streamingowa cieszy się na razie głównie z 10 nominacji dla "Manka", w tym dla najlepszego filmu. Ma nadzieję, że nie skończy się na nominacjach, jak było z "Irlandczykiem".

W tegorocznej edycji nagród amerykańskiej Akademii Filmowej najwięcej nominacji (10) otrzymał "Mank", czarno-biały dramat z Garym Oldmanem w roli Hermana Mankiewicza, zdobywcy Oscara w 1941 r. za oryginalny scenariusz do filmu "Obywatel Kane" Orsona Wellesa. Nominacje zebrał w najważniejszych kategoriach, w tym dla najlepszego filmu, reżysera (David Fincher) i za główną rolę męską. To największy sukces Netfliksa, który łącznie zgarnął aż 35 nominacji za swoje produkcje, zdecydowanie wyprzedzając Amazon Studios (12).
Oprócz "Manka" Netflix zgarnął też sześć nominacji za "Proces Siódemki z Chicago" Aarona Sorkina. Dla Amazon Studios strzałem w dzisiątkę okazał się "Sound of Metal" z Rizem Ahmedem w roli perkusisty heavy metalowego, który traci słuch (także sześć nominacji).

W tegorocznej edycji Oscarów – głównie za sprawą pandemii i zamknięcia kin – platformy streamingowe  nie tylko rywalizują z wielkimi hollywoodzkimi studiami jak równy z równym, ale nawet je wyprzedzają - przynajmniej pod wględem liczby nominacji. Na otwieranie szampana jest jednak chyba jeszcze za wcześnie. Warto pamietać, że w zeszłym roku Netflix wyprzedził studia filmowe, zdobywając 24 nominacje za filmy takie jak "Irlandczyk", "Historia małżeńska" czy "Dwóch papieży". Ostatecznie  zdobył tylko dwie statuetki: dla aktorki drugoplanowej Laury Dern w "Historii małżeńskiej" oraz dla filmu dokumentalnego "American Factory". Za dwa miesiące przekonamy się, czy "Mank" uniknie w br. losu mocno promowanego "Irlandczyka" Martina Scorsese, który również zdobył 10 nominacji, ale został pominięty podczas oscarowej gali.

Oprócz wyżej wymienionych tytułów po sześć nominacji otrzymały w tym roku filmy "Nomadland", "Ojciec" (w tym za role aktorskie Anthony Hopkins i Olivia Colman), "Judas and the Black Messiah" i "Minari" . 83-letni Hopkins jest najstarszym aktorem nominowanym kiedykolwiek za główną rolę męską – to jego szósta już nominacja. "Nomadland" ma bardzo wysokie oceny krytyków, a w typowaniach ostatecznych zwycięzców również stoi wysoko ze względu na dwa Złote Globy (za najlepszy film i reżyserię) oraz prestiżowego Złotego Lwa na MFF w Wenecji.

Po raz pierwszy w historii dwie kobiety otrzymały nominacje do nagrody za najlepszą reżyserię. Chloe Zhao doceniono za "Nomadland", w którym również nominowana za główną rolę Frances McDormand gra kobietę po sześćdziesiątce wybierającą wędrowne życie współczesnego nomady po utracie majątku w wyniku recesji. Uznanie jurorów zyskała też Emerald Fennell za debiut fabularny "Obiecująca. Młoda. Kobieta" (Promising Young Woman) - "totalnie dziki thriller o zemście, który cię ukąsi", jak zachwalają go producenci. To także najbardziej zróżnicowane etnicznie Oscary w historii – 9 z 20 nominowanych aktorów i aktorek wywodzi się z mniejszości etnicznych.

Polski kandydat do Oscara "Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej oraz Michała Englerta nie znalazł się na oscarowej shortliście. Nie powiodło się także Agnieszce Holland, której film "Szarlatan" o zielarzu i uzdrowicielu Janie Mikolášku prześladowanym w komunistycznej Czechosłowacji reprezentował naszego południowego sąsiada. Nominacją za zdjęcia do "Nowin ze świata" ("News of the World") - westernu Paula Greengrassa z Tomem Hanksem w roli głównej - może natomiast cieszyć się polski operator Dariusz Wolski. Mamy też swój wkład w nominowaną w kategorii filmów zagranicznych "Aidę" ("Quo Vadis, Aida?") Jasmili Zbanic - wstrząsający, paradokumentalny obraz jednego z epizodów w wojnie w byłej Jugosławii, wobec której Europa okazała się zawstydzająco bezradna. Ewa Puszczyńska była koproducentką, za montaż - odgrywający bardzo ważną rolę w odbiorze filmu - odpowiadał Jarosław Kamiński, kostiumy projektowała Małgorzata Karpiuk, a muzykę skomponował Antoni Łazarkiewicz.

Duży sukces odniósł rumuński film dokumentalny "Kolektyw" w reżyserii Alexandra Nanau. Oprócz nominacji w kategorii pełnometrażowy film dokumentalny dostał nominację w kategorii film zagraniczny, gdzie na ogół trafiają filmy fabularne. Poruszający film o znaczeniu i potrzebie dziennikarstwa śledczego, przejmujący głos o społeczeństwie spętanym siecią układów i biznesowych zależności (tak pisaliśmy o nim w czerwcu ub. r.) można zobaczyć na HBO GO.

Tegoroczni laureaci Oscarów zostaną ogłoszeni 25 kwietnia podczas opóźnionej przez pandemię ceremonii, która odbędzie się wyjątkowo w dwóch miejscach – tradycyjnie w Dolby Theatre, ale także na głównym dworcu kolejowym Los Angeles, Union Station.

 

Paweł Piasecki 1036 Artykuły

Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.