Nominacje do Oscarów 2021 - Netflix liderem wyścigu [wideo]
Platforma streamingowa cieszy się na razie głównie z 10 nominacji dla "Manka", w tym dla najlepszego filmu. Ma nadzieję, że nie skończy się na nominacjach, jak było z "Irlandczykiem".
W tegorocznej edycji Oscarów – głównie za sprawą pandemii i zamknięcia kin – platformy streamingowe nie tylko rywalizują z wielkimi hollywoodzkimi studiami jak równy z równym, ale nawet je wyprzedzają - przynajmniej pod wględem liczby nominacji. Na otwieranie szampana jest jednak chyba jeszcze za wcześnie. Warto pamietać, że w zeszłym roku Netflix wyprzedził studia filmowe, zdobywając 24 nominacje za filmy takie jak "Irlandczyk", "Historia małżeńska" czy "Dwóch papieży". Ostatecznie zdobył tylko dwie statuetki: dla aktorki drugoplanowej Laury Dern w "Historii małżeńskiej" oraz dla filmu dokumentalnego "American Factory". Za dwa miesiące przekonamy się, czy "Mank" uniknie w br. losu mocno promowanego "Irlandczyka" Martina Scorsese, który również zdobył 10 nominacji, ale został pominięty podczas oscarowej gali.
Po raz pierwszy w historii dwie kobiety otrzymały nominacje do nagrody za najlepszą reżyserię. Chloe Zhao doceniono za "Nomadland", w którym również nominowana za główną rolę Frances McDormand gra kobietę po sześćdziesiątce wybierającą wędrowne życie współczesnego nomady po utracie majątku w wyniku recesji. Uznanie jurorów zyskała też Emerald Fennell za debiut fabularny "Obiecująca. Młoda. Kobieta" (Promising Young Woman) - "totalnie dziki thriller o zemście, który cię ukąsi", jak zachwalają go producenci. To także najbardziej zróżnicowane etnicznie Oscary w historii – 9 z 20 nominowanych aktorów i aktorek wywodzi się z mniejszości etnicznych.
Polski kandydat do Oscara "Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej oraz Michała Englerta nie znalazł się na oscarowej shortliście. Nie powiodło się także Agnieszce Holland, której film "Szarlatan" o zielarzu i uzdrowicielu Janie Mikolášku prześladowanym w komunistycznej Czechosłowacji reprezentował naszego południowego sąsiada. Nominacją za zdjęcia do "Nowin ze świata" ("News of the World") - westernu Paula Greengrassa z Tomem Hanksem w roli głównej - może natomiast cieszyć się polski operator Dariusz Wolski. Mamy też swój wkład w nominowaną w kategorii filmów zagranicznych "Aidę" ("Quo Vadis, Aida?") Jasmili Zbanic - wstrząsający, paradokumentalny obraz jednego z epizodów w wojnie w byłej Jugosławii, wobec której Europa okazała się zawstydzająco bezradna. Ewa Puszczyńska była koproducentką, za montaż - odgrywający bardzo ważną rolę w odbiorze filmu - odpowiadał Jarosław Kamiński, kostiumy projektowała Małgorzata Karpiuk, a muzykę skomponował Antoni Łazarkiewicz.
Tegoroczni laureaci Oscarów zostaną ogłoszeni 25 kwietnia podczas opóźnionej przez pandemię ceremonii, która odbędzie się wyjątkowo w dwóch miejscach – tradycyjnie w Dolby Theatre, ale także na głównym dworcu kolejowym Los Angeles, Union Station.
Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.