Nielsen świętuje 25 lat pomiaru mediów w Polsce

W tym okresie liczba monitorowanych ekranów wzrosła z 1 do 4, a kanałów - z 6 do 156.

1 kwietnia 1996 roku Nielsen Media rozpoczął badanie oglądalności telewizji w Polsce. W tym czasie
pomiar telewizji linearnej na jednym ekranie rozszerzył się o pomiar streamingu wideo na czterech
ekranach: telewizorze, smartfonie, laptopie i tablecie. W przyszłości obejmie również pomiar cenzusowy
treści i reklam w internecie oraz pomiar oglądalności poza domem.

W ciągu 25 lat działalności Nielsena w Polsce badanie oglądalności przeszło wiele zmian, odzwierciedlając
przeobrażenia krajobrazu medialnego. Dane za rok 1997 i 2020 pokazują ewolucję pomiaru, który podąża za rozszerzaniem się dostępnych treści i zwyczajami korzystających z nich widzów. Liczba monitorowanych ekranów wzrosła cztery razy: z jednego ekranu tradycyjnej telewizji do czterech ekranów obejmujących aktualnie również smartfon, laptop i tablet. Zwiększyła się także liczba monitorowanych kanałów i to aż 26 razy z sześciu do 156. Polacy poświęcali kiedyś średnio 3 godz. 20 min. dziennie na oglądanie tradycyjnej telewizji. Dziś wraz ze streamingiem wideo zajmuje im ona średnio 5 godz. 10 min. dziennie. Spektakularny rozwój branży medialnej potwierdzają również dane dla branży reklamowej. Liczba marek obecnych w telewizji zwiększyła się siedem razy z 554 do ponad 4 tys., a liczba wyemitowanych spotów 170 razy z 200 tys. do 35 mln.

Kiedy 25 lat temu Nielsen Media rozpoczynał swoją działalność w Polsce, na jego czele stała Elżbieta
Gorajewska. Kerowała firmą przez ponad 20 lat, wprowadzając światowe standardy pomiaru
oglądalności, na bieżąco reagując na trendy w branży medialnej.

- Trzech pracowników, cztery monitorowane kanały i pierwsze dane z panelu 250 gospodarstw warszawskich wysłane faksem do reklamodawców, agencji i dziennikarzy, tak wyglądały początki elektronicznego badania oglądalności TV w Polsce. W kolejnych latach stopniowo powiększyliśmy panel, pozyskaliśmy kolejnych nadawców i zainstalowaliśmy coraz bardziej nowoczesne mierniki : TVM2, Unitam, i wreszcie najnowszy nano i streaming meter. Zmiany technologiczne, analogowy switch off, rozwój cyfrowej dystrybucji sygnału, smart TV, a tym samym coraz większa dostępność i rosnąca oferta kontentu telewizyjnego wyznaczały kolejne etapy rozwoju telemetrii w Polsce. Fascynująca przemiana rynku medialnego dokonała się na naszych oczach wraz ze wzrostem liczby monitorowanych stacji, kanałów i ekranów. Coraz więcej spotów i marek obecnych na ekranach potwierdza atrakcyjność telewizji w oczach widzów, chociaż bezpowrotnie zmienił się sposób i miejsce jej oglądania. To dzięki wsparciu reklamodawców, nadawców, agencji mediowych i tych, którzy tworzyli nasz pomiar, mogliśmy prowadzić i dostosowywać nasze badanie tak, aby wciąż dostarczać bezstronne, wiarygodne dane odpowiadające międzynarodowym standardom - podsumowuje Elżbieta Gorajewska, wieloletnia szefowa Nielsen Media w Polsce, a obecnie konsultant i doradca branży medialnej.

Aktualnie widzowie sami chcą decydować o tym, co, gdzie i kiedy będą oglądać. Wybierają treści dostępne w dowolnym miejscu i czasie oraz na dowolnym ekranie. Zmiana ich potrzeb i zachowań wskazuje kierunki
rozwoju nowoczesnego pomiaru.

- Dziś widzowie zależnie od swoich preferencji i okoliczności korzystają zarówno z treści nadawanych przez TV linearną, jak też i tych dostępnych w streamingu wideo. Płynnie przechodzą z jednego urządzenia na inne - telewizję możemy oglądać już nie tylko na telewizorze ale i na smartfonie, laptopie czy tablecie. Rosnąca liczba sprzętów w gospodarstwach domowych, rozwój płatnych treści dostępnych na życzenie, ale także serwisów streamingowych w modelu opartym o reklamy, wymagania związane z ochroną prywatności oraz oczekiwania branży dotyczące pomiaru cross - mediowego, to czynniki, które w największym stopniu
kształtować będą nowoczesny pomiar - wskazuje Agnieszka Gosiewska, dyrektor zarządzająca Nielsen Media.

W Polsce Nielsen Media podąża w kierunku budowania holistycznego zdeduplikowanego obrazu oglądalności na wszystkich urządzeniach. Konsekwentnie realizujemy nasz projekt Total Audience, w którym finalnie będziemy monitorować wszystkie treści wideo, pojawiające się na dowolnym ekranie i oglądane w wybranym przez widzów miejscu i czasie. Aktualny pomiar telewizji linearnej i streamingu wideo zostanie uzupełniony o pomiar cenzusowy treści i reklam w internecie oraz pomiar oglądalności poza domem. Jednocześnie kontynuujemy rozszerzanie naszego panelu, który docelowo będzie liczył 3,5 tys. gospodarstw domowych - zapowiada Agnieszka Gosiewska.

Jednoźródłowy pomiar TV i oraz streamingu wideo Nielsen Media realizowany jest w oparciu o panel liczący aktualnie 2540 gospodarstw domowych i obejmujący ok. 7000 osób. Badanie prowadzone jest w oparciu o metodologię gwarantującą wiarygodność, przejrzystość i niezależność danych zgodnie ze standardami GGTAM oraz ESOMAR.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.