MMP High Five - Maciej Kawka

Maciej Kawka, dyrektor w dziale strategii agencji Wavemaker, to jeden z pięciu młodych talentów - wyłonionych w redakcyjnym plebiscycie MMP High Five, które zmieniają oblicze polskiego marketingu.

W cyklu "MMP High Five" prezentujemy piątkę młodych ludzi, którzy pokazują, jaka będzie przyszłość naszej branży. Są w tym gronie dwie marketerki, dyrektor kreatywna niezależnej agencji, specjalistka social mediów i dyrektora strategii domu mediowego. To efekt plebiscytu High Five, który ogłosiliśmy na jesieni w związku z jubileuszowym, 500. wydaniem magazynu „Media Marketing Polska".

W cyklu zaprezentowaliśmy już Urszulę Czerniawską-Kapeluch z Kompanii Piwowarskiej i Emilię Czerwiec z agencji Ancymony. Dziś Maciej Kawka. Zaczynał 13 lat temu w Mediaedge:cia (później MEC, obecnie Wavemaker). Od sześciu lat dyrektor w dziale strategii agencji, od 2021 r. jako członek zespołu zarządzającego Wavemaker, odpowiada za działy strategii, badań i analiz oraz konsultingu marketingowego. Prelegent konferencji branżowych, wykładowca Collegium Civitas, zdobywca kilkudziesięciu Effie dla klientów agencji. Absolwent SGH w Warszawie (metody ilościowe w ekonomii).

MMP: Czy pamiętasz swój pierwszy dzień pracy w branży reklamowej/marketingowej?

Gdy w 2009 r. dołączałem do agencji na tymczasowy staż, branża mediowo-marketingowa wyglądała zupełnie inaczej niż obecnie. Chyba nie uwierzyłbym, gdyby ktoś 13 lat temu powiedział mi, że będziemy musieli być ekspertami w projektowaniu doświadczeń konsumenckich, digital transformation czy e-commerce. Myślę, że ta zdolność do ewolucji i redefinicji wyróżnia marketing na tle innych branż – ja dzięki temu nie mam poczucia, że całe życie pracuję w jednej firmie. Z drugiej strony wydaje mi się, że praca w branży jest dziś postrzegana jako mniej prestiżowa, atrakcyjna dla młodych. To chyba największy problem, z jakim musimy się zmierzyć.

Które z najnowszych narzędzi, technik, rozwiązań marketingowych twoim zdaniem mogą mieć największy wpływ na komunikację marek w najbliższych latach?

Tempo i zmienność naszej branży powoduje, że takie przewidywania zawsze są błędne. Ale gdybym miał wymienić trzy rozwiązania, które w ciągu trzech lat znajdą się w niezbędniku większości marketerów, to byłyby to: social commerce, gaming, addressable TV.

Co należałoby zmienić na naszym rynku w relacji agencja – klient, by obu stronom pracowało się bardziej komfortowo?

Uczestnicząc w międzynarodowych projektach czy pracując w regionalnych hubach kliencko-agencyjnych, obserwuję, jak to wygląda na innych rynkach. To, co wyróżnia polską branżę na plus, to prawdziwy can-do-attitude: gdy coś jest dla nas ważne, zarówno klienci, jak i agencje potrafią być bardzo elastyczni, żeby to osiągnąć. Jednak wciąż zdarza się u nas podejście plemienne – a nastawienie „my” vs. „oni” w relacji klient – agencja nigdy nie sprzyja ani innowacji, ani komfortowi pracy. Myślę, że to ważne, aby wraz z rozwojem kultury pracy w naszej branży uczyć się od innych, nie tracąc naszych atutów.

Czym inspirujesz się w swojej pracy?

Najbardziej inspiruje mnie mój zespół i szerzej – ludzie pracujący w firmie i branży. Każdy z nas ma inną historię, inną osobowość, silne strony i zainteresowania. Od każdego można (i warto) uczyć się spojrzenia na świat i pracę z nowej perspektywy. Ta różnorodność jest dla mnie bardzo ważna, dzięki temu łatwiej znajduję nowe rozwiązania (a praca jest przyjemniejsza).

Z której ze swoich dotychczasowych aktywności zawodowych masz największą satysfakcję?

Satysfakcję sprawia mi codzienna praca z zespołem, wspólne rozwiązywanie problemów, rozwój. Ale najlepsze zawsze przed nami.

Sylwetki wszystkich finalistów #MMPHighFive prezentujemy w najnowszym numerze "Media Marketing Polska".

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.