Agencje reklamowe zadłużone na prawie 100 milionów złotych
Problemy finansowe tej branży są w dużej mierze pochodną zatorów płatniczych. Brak zapłaty od klienta sprawia, że firma nie może uregulować własnych zobowiązań w terminie i sama kończy jako dłużnik - mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Zaległości firm zajmujących się marketingiem, reklamą i PR-em przekraczają 112,7 mln zł. Największe zadłużenie, 98,9 mln zł, a także najwyższą łączną liczbę dłużników mają agencje reklamowe, na koniec I półrocza br. zaległości sięgają 98,9 mln zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów.
7,3 mln zł powinny spłacić firmy zajmujące się badaniami rynku i opinii publicznej, a branża public relations jest winna swoim wierzycielom 6,5 mln zł. Problemy finansowe branży w większości wynikają z niskiej moralności płatniczej kontrahentów, a także ze specyfiki działalności.
Mazowsze przoduje pod względem zadłużenia w KRD. Łącznie firmy z tego województwa mają na koncie przeterminowane faktury i rachunki na sumę 41,5 mln zł. Na czołowych miejscach plasuje się też Śląsk, Małopolska i Wielkopolska, z zadłużeniem sięgającym odpowiednio 13,2 mln zł, 11,5 mln zł i 11,1 mln zł. Najmniej zadłużone firmy działają w województwach świętokrzyskim, podlaskim i opolskim.
Najczęściej wierzycielami branży reklamy i PR są fundusze sekurytyzacyjne, które kupiły je od innych podmiotów na rynku (np. banków, ubezpieczycieli czy dystrybutorów energii). Dług sektora wobec tych podmiotów wynosi 48,1 mln zł, a względem operatorów telefonicznych -11,7 mln zł, o 11,2 mln zł upominają się firmy leasingowe.
Z kolei branża reklamowa sama ma dłużników ze wszystkich sektorów gospodarki. Handel jest jej winien 46,6 mln zł, budownictwo 18,2 mln zł, a transport i gospodarka magazynowa 16 mln zł.