Bawmy się przez całe życie ["Historia Lego" - recenzja]

Podtytuł "Historii Lego", czyli "Opowieść o rodzinie, która stworzyła najsłynniejszą zabawkę na świecie", dobrze oddaje charakter książki.

We wstępie autor doprecyzowuje: „Nie jest to typowa książka przedstawiająca dzieje firmy, ale raczej historia kulturowa i kronika trzech pokoleń rodziny Kirków Kristiansenów, które stworzyły Lego i rozwinęły firmę w to, czym jest obecnie, gdy czwarte pokolenie jest gotowe do przejęcia sterów: największym na świecie producentem zabawek i jedną z najbardziej ubóstwianych marek”.

Filarem książki i jej wielkim atutem są wypowiedzi zebrane z prowadzonych przez ponad półtora roku rozmów Kjelda Kirka Kristiansena urodzonego w 1947 r., który przez prawie 50 lat stał na czele Lego. Zapewniają wgląd w kulisy decyzji, którego przesądziły o obecnym charakterze Lego – marki dającej ludziom w każdym wieku prawo do twórczej zabawy, a także odsłaniają międzypokoleniowe różnice w myśleniu o biznesowej strategii.                                                                                                

Fascynujące jest cofnięcie się do początków Lego, czyli działających w latach 20. ubiegłego stulecia w małym duńskim miasteczku Billund (tam nadal mieści się centrum firmy) stolarni i zakładu ciesielskiego. Na drewniane zabawki przyszła pora w kolejnej dekadzie – założyciel firmy Ole Kirk Christiansen musiał wykazać się wielką odwagą i dalekowzrocznością, by postawić na produkt, który zdaniem większości był za mało poważny dla szanującego się przedsiębiorcy. Żarliwa wiara pomogła mu przetrwać liczne przeciwności losu, w tym niszczące pożary i znalezienie się u progu bankructwa. W latach 30., 40., a nawet jeszcze 50. Lego było firmą prawdziwie rodzinną – wspólne posiłki pracowników i osób na czołowych stanowiskach oraz codzienne modlitwy przed pracą były normą. To także czas obsesyjnego wręcz przywiązania do jakości: szef potrafił np. zawrócić ze stacji kolejowej transport zabawek, które pomalowano dla oszczędności dwukrotnie, a nie jak należy – trzykrotnie. W oczach Ole Kirka Christansena produkt powinien przemawiać sam za siebie. Pochwały zadowolonych klientów to była wtedy główna forma reklamy – zresztą całkiem skuteczna.   

Przełomowe z punktu widzenia obecnej pozycji Lego jako marki globalnej były lata 50., którym w książce poświęcono rozdział „System” (każdy odpowiada jednej dekadzie – ten prosty zabieg konstrukcyjny ułatwia orientację w historii firmy). Wtedy podjęto decyzję o wyborze plastiku w miejsce drewna (również ten pomysł budził na początku znaczny opór), a także wprowadzono system Lego, u którego podstaw stoją klocki dające się łatwo łączyć z innymi, co otwiera właściwie nieograniczone możliwości konstrukcyjne, a w konsumentach rozbudza pasje kolekcjonerskie. Także w tej dekadzie uznano edukację przez zabawę za misję firmy i jej wyróżnik. Warto wspomnieć, że do lat 50. dominował pogląd, zgodnie z którym zabawa to coś, z czego trzeba wyrosnąć, a nie zajęcie ważne dla rozwoju i pobudzania kreatywności. I wreszcie wówczas podejście rzemieślnicze („dobra jakość broni się sama”) zaczęło stopniowo ustępować modelowi, w którym kluczową rolę odgrywa marketing.                                    
                                                                                                                                                  
Lata 70. przyniosły z kolei zmianę istotną ze względu na poszerzenie grona odbiorców o dziewczynki – wprowadzenie symbolicznych postaci ludzkich, które w 1978 r. przyjęły ostatecznie postać minifigurki, obecnie produktu kultowego (9 mld egz. na świecie). Nie sposób powiedzieć o wszystkich kamieniach milowych w rozwoju firmy, ale w piśmie takim jak nasze musi pojawić się choćby wzmianka o słynnej reklamie Lego „The perfect Christmas gift”, która pojawiła się dosłownie w kilka dni po upadku muru berlińskiego w 1989 r. O innych odpowiednio wykorzystanych przez Lego sposobnościach  przekonajcie się najlepiej sami, czytając tę książkę, po którą zdecydowanie powinni sięgnąć nie tylko fani słynnych klocków. 

Jens Andersen, "Historia Lego. Opowieść o rodzinie, która stworzyła najsłynniejszą zabawkę na świecie”, tłumaczenie: Justyna Haber-Biały, Agata Lubowicka, Wydawnictwo W.A.B., premiera 9 listopada 2022 r.

Ocena: 4,5/5

Paweł Piasecki 1036 Artykuły

Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.