SkyShowtime z mocną promocją na wejściu

12,49 zł za miesięczny abonament to oferta ograniczona czasowo, ale przyznawana na zawsze.

Nowy serwis streamingowy SkyShowtime, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wystartował 14 lutego. Na start przygotowano promocję cenową, która ma zachęcić nieprzekonanych do wykupienia abonamentu i tym samym stać się skuteczną bronią w rywalizacji zwłaszcza z innym nowym graczem na rynku czyli Disney+, a także ze znacznie droższym Netfliksem. Do 11 kwietnia br. nowi użytkownicy SkyShowtime zapłacą za miesięczny abonament 50% ceny regularnej, czyli 12,49 zł miesięcznie. Cena ta obowiązuje przez cały czas trwania abonamentu, a zrezygnować można w dowolnym momencie. Nawet przy standardowej cenie 24,99 zł SkyShowtime jest tańszy niż najtańszy aktualnie plan taryfowy Netfliksa (29 zł miesięcznie), również Disney+ kosztuje 28,99 zł miesięcznie.

Platforma oferuje filmy fabularne i dokumentalne oraz seriale z katalogów Universal Pictures, Dreamworks, Sky Studios, Peacock, Nickelodeon, Showtime, Paramount Pictures i Paramount+Wśród przebojów dla szerokiej widowni dostępnych wyłącznie na SkyShowtime są: serial "Yellowstone" z Kevinem Costnerem (5 sezonów), film akcji "Top Gun: Maverick" z Tomem Cruisem oraz zwieńczenie "sagi jurajskiej", czyli film przygodowy "Jurassic World: Dominion". Z nowości, które miały premierę w ub. r. na platformie Peacock w Stanach Zjednoczonych, można wymienić też serial o nowojorskiej mafii "Tulsa King" z Sylvestrem Stallone czy serial policyjny "The Calling" ("Wezwanie").

Jak zwykle na platformach streamingowych, warto wyjść w poszukiwaniach poza stronę główną, by znaleźć szereg filmów starszych, ale godnych przypomnienia lub obejrzenia po raz pierwszy (w przypadku młodszych widzów). Na walentynkowy wieczór miłą propozycją może być komedia romantyczna "Notting Hill" z Hugh Grantem i Julią Roberts lub melodramat "Pokuta" ("Atonement") według powieści Iana McEwana z Keirą Knightley i Jamesem McAvoyem. W katalogu SkyShowtime znalazłem ponadto m.in. takie filmy jak "Buntownik z wyboru" z Robinem Williamsem, Mattem Damonem i Benem Affleckiem, thriller "Przylądek strachu" ("Cape Fear") w reżyserii Martina Scorsese z Robertem De Niro, Nickiem Nolte i Jessicą Lange, oparty na faktach dramat "W imię ojca" z Danielem Day-Lewisem, Emmą Thompson i Petem Postlethwaitem, dramat biograficzny "Piękny umysł" o geniuszu matematycznym Johnie Nashu granym przez Russela Crowe (19. miejsce na liście przebojów Filmweb.pl), "American Beaty" z Kevinem Spaceyem i Annette Bening - zdobywca 5 Oscarów, "Między słowami" w reżyserii Sophii Coppoli z Billem Murrayem i Scarlett Johansson czy "Cienista dolina" ("Shadowlands") z Anthony Hopkinsem i Debrą Winger o miłości C.S.Lewisa, autora "Opowieści z Narnii" i amerykańskiej poetki Joy Gresham. Amatorów znajdzie też z pewnością seria filmów science fiction "Star Trek".

SkyShowtime, platforma będąca europejskim joint venture firm Comcast i Paramount Global (wcześniej ViacomCBS), zadebiutowała we wrześniu ub. r. na rynkach nordyckich - Danii, Finlandii, Norwegii i Szwecji, a miesiąc później pojawiła się w Holandii i Portugalii. Na grudzień przypadł start w regionie bałkańskim - w Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Chorwacji, Czarnogórze, Serbii i Słowenii. Z dniem 14 lutego platforma jest dostępna oprócz Polski także w Albanii, Czechach, Kosowie, Macedonii Północnej, Rumunii, Słowacji i na Węgrzech. Na 28 lutego zaplanowano debiut w Hiszpanii i Andorze - wtedy SkyShowtime będzie można oglądać na 22 rynkach europejskich, czyli wszystkich zamierzonych. Nie ma wśród nich kilku wielkich rynków, na których swoją ofertę wcześniej wprowadziło Sky (Wielka Brytania i Irlandia, Niemcy, Austria i Włochy).

Paweł Piasecki 1036 Artykuły

Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.