Idziemy własną drogą, trzymając pion i poziom

Musimy pamiętać, że nasz słuchacz jest wymagający i nie chce mieć poczucia, że przychody stają się ważniejsze od treści - mówi Sławomir Gołębiowski, dyrektor marketingu i sponsoringu w Radiu Nowy Świat.

"MMP": Pracował pan wcześniej w dużym medium komercyjnym. Co pana skłoniło do przejścia do Radia Nowy Świat – rodzinna atmosfera?

Sławomir Gołębiowski: Z TVN byłem związany przez 20 lat. Gdy zaczynałem za prezesury Mariusza Waltera, była to firma licząca wprawdzie ponad 300 osób, ale jeszcze wciąż rodzinna. Pod koniec pracowałem w wielkiej, międzynarodowej korporacji. Odchodząc ze stanowiska dyrektora działu promocji TVN, wiedziałem, że szukam czegoś zupełnie innego – miejsca, z krótszą ścieżką decyzyjną, mniejszym dystansem między pracownikiem a przełożonym. W Radiu Nowy Świat (RNŚ), do którego przyszedłem w lipcu ub.r., pracuje obecnie ok. 80 osób – to grupa, która może zebrać się w jednym pomieszczeniu.

W korporacji liczba regulacji powoduje, że prawie na każdą sytuację przewidziane jest jakieś rozwiązanie, jakaś procedura. W Radiu Nowy Świat jest za to zdecydowanie większa elastyczność i szybkość działania. Dzięki temu droga od pomysłu do jego realizacji znacznie się skraca. Za przykład może posłużyć nasza kampania „Nie słucham na gapę”. Prowadzący „Koncert życzeń” Michał Nogaś podchwycił hasło rzucone podczas audycji przez patrona i za zgodą naszego wiernego słuchacza zostało ono wykorzystane w szybko przygotowanej akcji prowadzonej na antenie i w social mediach, zachęcającej do wspierania radia.

Kampania \"Nie słucham na gapę". Fot. Materiały własne RNŚ
Kampania \"Nie słucham na gapę". Fot. Materiały własne RNŚ
Ogromnym plusem pracy tutaj jest też dla mnie świadomość, że 100% pozyskanych środków jest przeznaczanych na bieżącą działalność i rozwój radia, a nie idzie w formie dywidendy do udziałowców zainteresowanych przede wszystkim – co zresztą naturalne - zyskiem.

Niezmiennie deklarujecie, że patroni są najważniejsi, są i pozostaną trzonem Radia Nowy Świat. A na ile istotną rolę w waszym modelu biznesowym odgrywa sponsoring realizowany we współpracy z grupą Eurozet?

Chcemy rozwijać radio, pozyskiwać nowych twórców, wychodzić z audycjami i akcjami specjalnymi na zewnątrz, mieć najlepszą aplikację na rynku – to wszystko kosztuje. Utrzymujemy sponsoring na poziomie, który jest jak najbardziej akceptowalny dla słuchaczy – obejmuje on tylko ściśle określone audycje. Firma Apart, z którą rozpoczęliśmy współpracę w modelu sponsoringowym w grudniu ub.r., miała 6 wskazań w ciągu dnia obejmującego 18 godzin emisji. Pojedyncze wskazanie to 8 sekund, czyli łącznie Apart zajął słuchaczom zaledwie 48 sekund dziennie. Trzeba dodać, że decyzje te były wcześniej konsultowane z patronami, z których prawie 90% wyraziło dla nich aprobatę. W ankiecie na ten temat wzięło udział 6 tys. osób – to kolejne świadectwo zaangażowania naszych słuchaczy w sprawy radia.

Ze strony rynku widzimy duże zainteresowanie sponsoringiem, bo potencjalni partnerzy zdają sobie sprawę z możliwości dotarcia do atrakcyjnej grupy osób z dużych miast, najczęściej z wyższym wykształceniem. My musimy jednak pamiętać, że nasz słuchacz jest wymagający i nie chce mieć poczucia, że przychody stają się ważniejsze od treści.

Liczy się przejrzystość w komunikacji.

Tak, nasza redaktor naczelna Magda Jethon wielokrotnie powtarzała, że nigdy nie będzie u nas bloków reklamowych i dotrzymamy tego zobowiązania. Jest ono ważne z punktu widzenia słuchaczy zmęczonych clutterem reklamowym, ale także firm, które nie muszą obawiać się, że ich komunikat zginie wśród kilku czy kilkunastu innych, co stanowi istotne ryzyko w medium komercyjnym.

Pamiętajmy, że Radio Nowy Świat już niedługo obchodzić będzie trzecią rocznicę powstania, więc wychodzimy z fazy start-upowej i musimy myśleć o stabilnej przyszłości. Marzy nam się ściągnięcie wielu autorów, ale wiadomo, że trzeba im zapłacić rynkowe stawki. Kwota ponad 22 mln zł zebrana do tej pory na Patronite robi wrażenie, ale miesięczne koszty utrzymania stacji stale rosną – także ze względu na wysoką inflację.

To radio ma wyjątkowych słuchaczy, więc musicie o nich dbać.

Oni też dbają o nas, i to jak! W początkach naszego działania przywozili nawet redaktorom ciepłe posiłki. Po dziś dzień potrafią do nas tak po prostu przyjść z upieczonym ciastem, czy nawet wysłać nam kurierem przepyszne gołąbki.

Fot. Materiały własne RNŚ
Fot. Materiały własne RNŚ
O ich bardzo silnej więzi z RNŚ świadczy też to, co się wydarzyło podczas niedawnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Bez zaangażowania słuchaczy nie pobilibyśmy rekordu w zbiórce do eSkarbonki Mastercard. Radio Nowy Świat według oficjalnych danych Mastercard Poland osiągnęło najlepszy wynik: 700 198 złotych. Do naszej eSkarbonki datki wrzuciło aż 7385 osób. Przy tej okazji jeszcze raz dziękujemy wszystkim za ogromną szczodrość.

Jestem przekonany, że gdybyśmy zrobili ankietę wśród słuchaczy dowolnej stacji komercyjnej, nie byłoby zbyt wiele osób potrafiących powiedzieć, co jest nadawane o określonej godzinie. Najczęściej radio włączają w określonych porach dnia, np. podczas posiłków w domu czy w aucie w drodze do pracy. W RNŚ mamy wielu wiernych, zaangażowanych słuchaczy znających naszą ramówkę na pamięć, potrafiących wymienić wszystkich naszych redaktorów i co ważne, świadomie wybierających określone audycje. Odsłuchanie ulubionych treści w dowolnym miejscu i czasie ułatwia im nowoczesna technologia - zapis audycji w postaci podcastów jest dostępny w aplikacji mobilnej (obecnie ponad 1 mln pobrań). Bardzo często nasze audycje odsłuchiwane są poza normalnymi godzinami emisji, np. prowadzona przez Wojciecha Manna piątkowa „Poranna Manna” czy niedzielna „Pora siesty” Marcina Kydryńskiego. 

Bogata biblioteka podcastów staje się coraz ważniejszym atutem nowoczesnego radia.

Oczywiście, dlatego oprócz „Podcastów z anteny”, mamy także „Podcasty extra” dostępne wyłącznie online. Wśród nich jest m.in. podcast Weroniki Boczek o muzyce klasycznej „A tutaj klasyka” wyróżniony w ubiegłorocznym konkursie Kreatura 2022 w kategorii podcast open.

Fot. Materiały własne RNŚ
Fot. Materiały własne RNŚ
Natomiast największą słuchalność ma podcast „Poszukiwacze politycznego złota” Katarzyny Kasi i Klaudiusza Slezaka. Słucha go kilkaset tysięcy osób miesięcznie (300 538 odsłuchań w styczniu 2023). Od niedawna jest jeszcze strefa „Podcastów extra plus”, w której można m.in. posłuchać Magdy Jethon opowiadającej zasłyszane anegdoty znanych osób. Wkrótce pojawiają się nowe podcasty autorstwa Wojciecha Manna i Macieja Jankowskiego oraz Janka Janczego. Oprócz naszych dziennikarzy będziemy chcieli zapraszać do współpracy także autorów zewnętrznych.

Dla nas podcasty są na pewno jednym ze sposobów nagradzania osób na co dzień wspierających Radio Nowych Świat (obecnie ponad 34 tysięcy patronów), często związanych z nami od samego początku. Dając wygodny dostęp do treści znanych z anteny, a także tych niedostępnych nigdzie poza „Strefą Patrona”, przyciągamy nowych słuchaczy.

Różnorodna tematyka podcastów, stale rozwijana funkcjonalność aplikacji, organizacja akcji specjalnych, zarówno tych antenowych, jak na przykład ciekawa oferta programowa, która miała miejsce 1 stycznia br., jak i akcji zewnętrznych, których w tym roku nie zabraknie, to nasze cele na najbliższy rok.

Z radiowej Trójki narodziło się zarówno RNŚ, jak i – niespełna rok później - Radio 357. Pomimo pojawiających się głosów, że trudno będzie utrzymać się dwóm stacjom działającym w podobnym modelu – online, utrzymywanych przez słuchaczy – obie mają się dobrze. To cieszy, ale pojawia się też pytanie o to, czym chcecie się wyróżnić i odróżnić?

To prawda, obie stacje radzą sobie świetnie. Jednak nie można ani przez chwilę spoczywać na laurach. Z moich obserwacji wynika, że Radio 357 jest trochę bardziej komercyjne i ma w porównaniu z nami większy udział muzyki w stosunku do słowa. Magda Jethon pilnuje tego, by Radio Nowy Świat było propozycją dla wymagających słuchaczy i to jest nasz cel. Mamy też poczucie, że w obecnych czasach to my przejęliśmy misję radia publicznego. Szanujemy Trójkowy backgroud, co oczywiste ze względu na rodowód wielu dziennikarzy, ale zarazem nie chcemy po prostu kopiować wzorów z dawnego Programu III Polskiego Radia, tylko iść własną drogą. Bardzo mocno stawiamy na młode talenty. Na przesłuchania do pracy w RNŚ zgłosiło się ponad 2 tysiące osób, z czego 40 dostało się do kolejnego etapu i miało szansę poprowadzić próbną audycję, a 20 można obecnie usłyszeć na antenie. Obietnica zawarta w nazwie stacji jest więc spełniana – to naprawdę „nowy świat”, a misja tworzenia najlepszego, niezależnego radia w internecie z rzetelną informacją, ciekawą publicystyką i różnorodną muzyką jest zawarta w haśle „Pion i poziom”.

Rozmawiał: Paweł Piasecki

Paweł Piasecki 1036 Artykuły

Specjalizuje się w e-commerce i nowych technologiach. Pracował m.in jako tłumacz i redaktor, przez ponad 5 lat przygotowywał codzienny serwis prasowy dla przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Miłośnik muzyki klasycznej i jazzu.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.