Free Now w przekorny sposób zachęca do udziału w wyborach

Dla podkreślenia wartości, jaką jest wolność wyboru, platforma mobilności miejskiej przeprowadziła wśród ponad 6 tys. użytkowników "niewyborczą ankietę". Większość pytań miała tylko jedną możliwą odpowiedź do zaznaczenia.

W “niewyborczej ankiecie” przeprowadzonej wśród ponad 6 tys. użytkowników aplikacji Free Now z 25 polskich miast na pytania związane z jej obszarem działania, czyli mobilnością miejską, można było odpowiedzieć tylko w jeden, absurdalny sposób. Wyniki były łatwe do przewidzenia, np. 100% głosów za wyborem hulajnogi jako środka transportu przy powrocie z lotniska z bagażem czy 100% respondentów deklarujących, że codziennie dojeżdża motorówką po Wiśle do miejsca pracy. Zamysłem twórców ankiety, co wyjaśnili jej uczestnikom w podziękowaniu za udział, było podkreślenie wartości, jaką jest możliwość wyboru oraz zachęcenie do korzystania z tego przywileju.

W ankiecie były też pytania ogólne, w których przewidziano więcej niż jedną odpowiedź. 88% badanych zadeklarowało udział w wyborach parlamentarnych 15 października br. To więcej niż w sondażach przeprowadzanych przez profesjonalne ośrodki badania opinii, np. w sondażu UCE Research dla Onetu z końca września było to 74,6%, w tym „raczej” 31,3%, a „zdecydowanie” – 43,4%. Jeszcze większy odsetek użytkowników Free Now odpowiedział, że nie lubi, gdy ktoś za nich decyduje w ważnych kwestiach (91%), a 93% uważa, że dobrze jest mieć wolność wyboru.

W Warszawie można także spotkać taksówkę Free Now zachęcającą do uczestnictwa w wyborach (na zdjęciu powyżej). 15 października platforma udostępni zniżki na dojazdy do lokali wyborczych.

Free Now (firma stosuje pisownię łączną FreeNow) to dostawca usług mobilności miejskiej z siedzibą w Hamburgu w Niemczech. Spółkę utworzono w lutym 2019 r. jako joint venture między BMW i Daimler Mobility. W Polsce z jej usług można korzystać w Warszawie, Krakowie i Trójmieście.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.