Zgoda buduje, Niezgoda idzie do sądu

Paweł Niezgoda, współwłaściciel i były prezes Grey Group Poland, toczy sądową batalię z właścicielem większościowym o to, czy został usunięty z zarządów spółek grupy prawomocnie. Grey uważa, że chodzi o wymuszenie wcześniejszego wykupu udziałów Niezgody.

Trwa spór pomiędzy większościowymi udziałowcami Grey Group Poland (Chafma BV, operator kapitałowy reprezentujący WPP Group, większościowego udziałowca Grey Group Poland i Grey Holdingu) i mniejszościowymi (Paweł Niezgoda – 9 proc. udziałów, Grzegorz Suchecki, były szef kreacji Testardo Gram – 2 proc. udziałów).


Paweł Niezgoda
Paweł Niezgoda
Tym z państwa, którzy nie śledzili na bieżąco tej historii w naszym serwisie MMP24, wyjaśniamy, że Grey EMEA ogłosił na początku br. plany rozstania z Pawłem Niezgodą, prezesem Grey Group Poland, w której skład wchodzą spółki Testardo Gram, Argonauts oraz Grey Worldwide Warszawa.

Mimo że odejście Niezgody zapowiedziano na drugie półrocze, to 10 czerwca głosami większościowych udziałowców zgromadzenie wspólników odwołało go z funkcji prezesa grupy i z zarządu wszystkich spółek. Tymczasem jesienią ub.r. Niezgoda został ponownie wybrany do zarządu na okres trzech lat i – jak twierdzi – kadencję można przerwać w dwóch wypadkach: gdy sam zrezygnuje lub gdy odsprzeda swoje udziały.

W odpowiedzi na akcję z 10 czerwca wraz z Sucheckim, korzystając z uprawnień, jakie daje im, jak uważa, umowa spółki, przegłosowali odwołanie z zarządu innych jego członków, czyli Rafała Barana, obecnego CEO grupy, i Anny Konarskiej, dyr. finansowej.

Tej decyzji z kolei nie uznali udziałowcy większościowi i odwołali się do sądu (sprawę prowadzi Sąd Rejonowy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy).

Sąd w decyzji z 17 czerwca uznał ich racje i zadecydował, że Baran i Konarska pozostają w zarządzie grupy, a Paweł Niezgoda nie jest już jej prezesem, a także nie zasiada już w zarządzie spółek Testardo Gram i Grey Worldwide Warszawa. Nie ma natomiast jeszcze rozstrzygnięcia odnośnie do trzeciej spółki – Argonauts.

Zdaniem Niezgody odwołanie go z zarządu Argonauts byłoby niezgodne z prawem, a zdaniem Gabora Totha, COO Grey CEE, jest tylko kwestią czasu, sąd nie może bowiem zadecydować odmiennie w przypadku spółek podlegających dokładnie tym samym zasadom.

– Prawa udziałowców większościowych zgodnie z Kodeksem spółek handlowych muszą być respektowane i sąd dwukrotnie przyznał już nam rację, usuwając z KRS Pawła Niezgodę jako członka zarządu – powiedział Toth.

Niezgoda, powołując się na szczegółowe paragrafy tego Kodeksu, oprotestował wykreślenie go z dokumentów Grey i Testardo. Sąd będzie miał jeszcze pełne ręce roboty w tej sprawie. Musi zweryfikować dotychczasowe decyzje i rozstrzygnąć odnośnie do obecności Niezgody w zarządzie Argonauts.

Dlaczego obie strony wylądowały w sądzie i tak nieładnie kończą wieloletnią współpracę?

Niezgoda twierdzi, że chodzi mu o wykazanie, że sieć Grey działa niezgodnie z prawem. Gabor Toth, który nazywa Pawła Niezgodę "bad leaver”, czyli "przypadkiem trudnego odejścia”, zupełnie inaczej wyjaśnia motywy tej potyczki: – Wiemy, iż jego działanie ma na celu wymuszenie na WPP wcześniejszej spłaty jego udziałów, ale i tak nie nastąpi to przed marcem 2012 roku, bo tak mówią odpowiednie umowy. WPP nie ma żadnego powodu, by Niezgodzie pójść na rękę. Co więcej, jego destabilizacyjne działanie może wpłynąć na wartość udziałów, które zostaną mu ostatecznie spłacone. Decyzje odnośnie do wykluczenia z zarządów spółek będą finalnie po naszej, czyli większościowego udziałowca myśli, i co do tego nikt chyba nie ma wątpliwości. Niezgoda może tylko spowodować, iż proces ten będzie się przeciągał.

Polski CEO grupy Rafał Baran podkreśla, że spór sądowy z Pawłem Niezgodą jest prowadzony z pominięciem polskich struktur WPP. Jak widać, nie do końca.

Komentarze

Prosimy o wypowiadanie się w komentarzach w sposób uprzejmy, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji i ich odrębnych stanowisk. Komentując akceptujesz regulamin publikowania komentarzy.