BBDO czeka restrukturyzacja związana ze stratą budżetu TP SA
Rezygnacja Telekomunikacji Polskiej SA, jednego z największych klientów agencji BBDO Warszawa, z dalszej współpracy (umowa wygasła pod koniec września br.)...
Rezygnacja Telekomunikacji Polskiej SA, jednego z największych klientów agencji BBDO Warszawa, z dalszej współpracy (umowa wygasła pod koniec września br.) prawdopodobnie spowoduje długofalowe zmiany w organizacji agencji. Jej niemal 80-osobowy zespół przejdzie reorganizację strukturalną, organizacyjną, a także osobową. - Zmiany nie będą raptowne - powiedział Przemysław Bogdanowicz, prezes grupy BBDO Warszawa - ale w sumie będą dość duże. O szczegółach tych zmian Bogdanowicz na razie nie chce mówić. - W przyszłym tygodniu będą w naszej regionalnej centrali w Londynie trwały na ten temat rozmowy - dodaje. Omawiane będą plany dla agencji na 2007 rok. Bogdanowicz podkreśla jednak, że mimo odejścia TP SA żadne redukcje personalne w BBDO Warszawa nie miały miejsca. Natomiast trzy osoby musiały odejść z agencji Proximity Poland, struktury BTL należącej do grupy BBDO. Z agencją rozstało się dwóch art directorów i copywriter. - Odejście tak dużego klienta musiało wywołać takie skutki - skomentował tę decyzje Paweł Fogt, dyr. generalny Proximity. Nie chciał podać nazwisk osób, z którymi agencja się rozstała. Proximity zatrudnia obecnie 15 osób.
Sytuacji BBDO Warszawa na pewno nie polepsza fakt, iż niejasna jest przyszłość jej współpracy z Kompanią Piwowarską. Ponad pół roku temu agencja wygrała przetarg na obsługę marki Lech (zrealizowała m.in. taktyczną kampanię reklamową dotyczącą letniej akcji eventowej Lech Active Summer), ale umowa wygasa za kilka miesięcy i wiele wskazuje na to, że nie będzie kontynuowana. Paweł Kwiatkowski, public affairs manager Kompanii Piwowarskiej, nie skomentował tych informacji. (AMS)